Od północy nie można przywozić do Polski żelatyny wołowej, wołowo - wieprzowej i oraz produktów, które ją zawierają. To kolejny z zakazów, który ma uchronić Polaków od śmiertelnej choroby Creutzfelda-Jakoba.

Pierwszy zakaz dotyczył transportu bydła z krajów, w których wykryto sztuki skażone BSE, drugi karmienia bydła mączkami mięsno-kostnymi. Jednak właściciele niektórych hodowli pstrągów karmią ryby granulatem zawierającym mączkę. Reporterzy RMF FM sprawdzili tę informację w Ośrodku Zarybieniowym Czarci Jar na Warmii i Mazurach. Jak powiedział Rafał Chwaluczyk z tego ośrodka: "Pstrągi są karmione granulatami, głównie produkcji zachodniej. Z reguły każdy z producentów dba o to aby skład tych granulatów został jego tajemnicą. Myślę, że te granulaty nie powinny zawierać mączko kostno-wołowej". Nie powinny ale mogą. Czy to możliwe, żeby ryby były karmione granulatem z dodatkiem mączki mięsno- kostnej?: "Uważam, że ze względu na opłacalność produkcji, ze względu na rachunek ekonomiczny, biorąc pod uwagę to, że mączka mięsno-kostna była drogim składnikiem to w przypadku ryb po prostu nie była stosowana, gdyż była za droga". To daje jakąś nadzieję na to, że nie musimy ze swej diety eliminować ryb.

07:15