Najgłośniejszy z francuskich przeciwników globalizacji pójdzie do więzienia - zdecydował sąd apelacyjny w Monpellier. Jose Bove, lider francuskiego związku rolników mógł spodziewać się takiego wyroku...

Już sąd pierwszej instancji uznał, że zdemolowanie restauracji McDonald's w Millau na południu Francji oraz porwanie i uwięzienie urzędników państwowych kwalifikuje się na trzy miesiące więzienia bez zawieszenia - prokurator żądał sześciu miesięcy. Takiego samego zdania byli sędziowie sądu apelacyjnego, którzy dołożyli jeszcze grzywnę – sześć tysięcy franków. Szefowi Confederation Paysannei pozostała jeszcze ostatnia szansa: sąd kasacyjny. Dopóki się nie wypowie, Bove pozostaje na wolności.

Francuski Lepper na razie pozostaje na wolności. Tymczasem dziś łódzki Sąd Rejonowy ma ogłosić dziś wyrok w sprawie lidera "Samoobrony" - Andrzeja Leppera, oskarżonego o znieważenie rządu i byłego wicepremiera Janusza Tomaszewskiego. Prokurator domaga się dla Leppera kary pół roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata i tysiąca 200 złotych grzywny.

08:30