Największy samolot świata odbył udany, choć krótki próbny lot w okolicach Kijowa. Olbrzymi Antonow-225, gruntownie zmieniona wersja samolotu, który początkowo miał wynosić w powietrze radzieckie wahadłowce kosmiczne, wystartował z lotniska Hostomel pod Kijowem, aby wylądować tam po piętnastu minutach lotu.

An-225, nazwany Mrija czyli Marzenie, może rozwijać prędkość 850km/h i wziąć na pokład 16 uniwersalnych kontenerów o wadze 10 ton każdy lub 80 samochodów. Możliwe jest też doczepianie ładunków określonego kształtu do kadłuba. Można w ten sposób przewozić ładunki o średnicy od 7 do 10 metrów i długości nawet 70 metrów. Wrażeniami po locie dzielił się Oleksij Szuleszczenko, inżynier pokładowy - "Zawsze miło testować nowy samolot bez względu na wielkość. Jednak w tym przypadku wielka maszyna przyniosła wielkie emocje". Zakłady Antonowa mają spore doświadczenie w budowaniu maszyn transportowych. Ich samolot An-124-100 Rusłan, który zabiera na pokład sto dwadzieścia ton ładunku, jest największą maszyną transportową świata. Eksperci mówią, że An-225 mógłby zapewnić Ukrainie mocną pozycję na rynku ciężkich przewozów lotniczych. Samolot, który może pojawić się w czerwcu we Francji podczas dorocznych pokazów lotniczych, skonstruowano w 1988 roku w ramach radzieckiego programu kosmicznego. Zbudowano tylko dwa takie samoloty i tylko jeden z nich wzniósł się w powietrze. Od 1988 roku konstrukcję znacznie zmieniono, wyposażając samolot w potężniejsze silniki i wzmacniając kadłub.

Foto EPA

20:40