Policja zatrzymała dwóch terrorystów, którzy kilka dni temu podłożyli bombę przed centralą Banku Śląskiego w Katowicach. Mężczyźni szantażowali pracowników banku, grożąc eksplozja ładunku jeśli nie otrzymają okupu.

Okupu zażądano w nietypowy sposób. Terroryści chcieli by w ustalonym przez nich terminie bank odblokował wskazane przez nich bankomaty a to miało pozwolić wypłacić z nich pieniądze bez użycia kart. To co znaleziono w koszu przed bankiem było prawdziwą bombą a nie atrapą. Potwierdziła to wstępna ekspertyza. W mieszkaniach aresztowanych mężczyzn policjanci znaleźli elementy do konstrukcji ładunków wybuchowych. Jak powiedział Grzegorz Olejniczak z zespołu prasowego śląskiej komendy policji, ilość zabezpieczonych środków chemicznych i różnego rodzaju modułów elektronicznych z pewnością mogłaby posłużyć do produkcji większej ilości materiałów wybuchowych. Policja twierdzi, że mężczyźni planowali kolejne zamachy. Aresztowani są mieszkańcami województwa śląskiego, innych szczegółów policja nie ujawnia.

foto RMF FM

00:05