Izraelscy żołnierze zastrzelili Palestyńczyka. Do incydentu doszło w miejscowości Surda w pobliżu Ramallah na Zachodnim Brzegu Jordanu.

Secjalny oddział armii izraelskiej szukał Araba, podejrzanego o przynależność do organizacji Hamas i udział w zamachach terrorystycznych. W nocy z wtorku na środę izraelscy żołnierze zostali ostrzelani z jednego z domów we wsi. Odpowiedzieli ogniem. W strzelaninie ciężko ranny został 73-letni lokalny przywódca. Mimo przewiezienia go do szpitala w Jerozolimie, po kilku godzinach zmarł. Do Surdy przerzucono dodatkowe oddziały izraelskie, poszukiwanego Hamasowca udało się zatrzymać.

Mimo tych incydentów, jeszcze dziś zostaną wznowione izraelsko-palestyńskie negocjacje pokojowe. Poinformował o tym tymczasowy minister spraw zagranicznych Izraela. Szlomo Ben Ami spotka się z przewodniczącym palestyńskiego parlamentu Ahmedem Kurei i dowodzącym siłami bezpieczeństwa Mohammedem Dahlanem. W czwartek na Bliski Wschód przylatuje wysłannik Stanów Zjednoczonych, Dennis Ross.

09:45