Polska stoi w przededniu kryzysu gospodarczego. Świadczy o tym rosnący ponad miarę brak równowagi miedzy eksportem a importem oraz gigantyczny deficyt w obrotach bieżących.

Takiego zdania są liderzy Sojuszu Lewicy Demokratyycznej, którzy przypominają, że gdy byli u władzy deficyt był dwa i pół raza mniejszy niż obecnie. A już wtedy obecna koalicja ostrzegała, że Polsce grozi kryzys walutowy podobny do tego, z którym musiały walczyć Czechy.

Według Leszka Millera jedną z przyczyn tragicznych wyników polskiej gospodarki jest jednoczesne wprowadzenie przez rząd Jerzego Buzka czterech wielkich reform i niepotrzebne utopienie w nich miliardów złotych. Dlatego SLD będzie się domagał przyspieszenia planowanej sejmowej debaty na temat stanu polskiej gospodarki.

Jak wiadomo kurs złotówki gwałtownie spadł po opublikowaniu danych o kiepskim stanie gospodarki. To właśnie z tego powodu inwestorzy zaczęli się pozbywać polskiej waluty i papierów wartościowych.

Wiadomości RMF FM, 2:45