Gabinet premiera Japonii Naoto Kana zaakceptował wart 61 miliardów dolarów pakiet stymulacyjny, który ma ożywić osłabioną gospodarkę kraju - podała agencja AP. Pakiet pomocowy musi jeszcze zostać zatwierdzony przez parlament.

To już drugi taki zastrzyk pieniędzy mający stymulować japońską gospodarkę; rząd Kano zaaprobował już w tym miesiącu sumę 11 mld dol., jako pakiet pomocowy.

Ostatnie japońskie wskaźniki ekonomiczne pokazują spadek eksportu i produkcji przemysłowej. Spadają ceny detaliczne - widomy znak deflacji - podkreśla Associated Press. Jednocześnie rośnie wartość jena, co tym bardziej szkodzi japońskiemu eksportowi.

Zaaprobowany dziś zastrzyk finansowy ma przyśpieszyć tworzenie miejsc pracy, wspomóc małe i średnie przedsiębiorstwa i ożywić gospodarki poszczególnych regionów. Program ma też długoterminowo wesprzeć detaliczną sprzedaż produktów przyjaznych środowisku.

Rząd premiera Kano podjął ostatnio radykalne kroki, by ożywić tkwiącą w zastoju gospodarkę kraju. W mijającym tygodniu bank centralny Japonii obniżył niemal do zera stopy procentowe, a we wrześniu interweniował na rynkach walutowych, by osłabić jena.

Siła japońskiej waluty ma kolosalne znaczenie dla napędzanej eksportem gospodarki kraju, ale kroki podjęte przez bank centralny nie dały jak dotąd znaczących rezultatów. W tym tygodniu wartość jena w stosunku do dolara wzrosła do najwyższego poziomu od 15 lat.