Zmniejszenie liczby radnych i całkowita jawność prac samorządu - to główne zmiany, wprowadzone przez Sejm do ustawy o samorządzie terytorialnym. Nowelizacja wprowadziła też zasadę nie łączenia mandatu radnego gminy, powiatu i województwa z mandatem posła i senatora. Ustawa teraz trafi do Senatu.

W samorządach będzie zasiadać średnio o 25 procent mniej radnych. To oznacza, że w największej w Polsce, warszawskiej gminie Centrum ubędzie 20 radnych. Jeszcze bardziej bo o 25 samorządowców zostanie uszczuplona rada we Wrocławiu. Według Józefa Płoskonki są to jednak cięcia zbyt drastyczne: „Nie wiem czy to jest do końca bezpieczne. Ja mam duże wątpliwości. Ja bym osobiście zmniejszył liczbę radnych na początek trochę mniej: o 10, 15 procent. Zobaczyłbym jak to działa i wtedy bym się ewentualnie zastanowił czy zostawić czy jeszcze zmniejszyć. Za - to jest to, że zmniejszy się liczba radnych, będzie mniejsze obciążenie finansowe, decyzje będą mogły zapadać szybciej. Przeciw - to jest to, że zmniejszy się społeczeństwo obywatelskie, mniej ludzi będzie brało bezpośredni udział w tym rządzeniu." Innego zdania jest Maciej Jankowski, jeszcze do niedawna radny: „Na mój gust to jest jeszcze trochę za mało. Powinno być większe ograniczenie, ale wyszło to co wyszło; to co się dało. Chyba będzie lepiej niż było do tej pory” – uważa Jankowski.

Trochę liczb

I tak zgodnie z nowelizacją, w gminach liczących do 5 tys. mieszkańców ma być 12 radnych. Z 20 do 15 zmniejszono liczbę radnych w gminach mających do 10 tys. mieszkańców, zmniejsza się z 20 do 15 radnych. Tam gdzie gmina liczy sobie do 20 tysięcy mieszkańców będzie 19 rajców – o pięciu mniej niż dotychczas. W gminach, w których mieszka do 50 tys. osób ma być 21 radnych, w gminach liczących do 100 tys. mieszkańców 23 (obecnie 40), a w liczących do 200 tys. mieszkańców zamiast obecnych 45 ma być 30 radnych. W gminach liczących ponad 200 tys. mieszkańców, na każde kolejne rozpoczęte 100 tys. przypadać ma pięciu kolejnych radnych. Maksymalna ich liczba nie mogłaby jednak przekroczyć 60 osób (obecnie 100). Według nowelizacji wybierany przez radę zarząd gminy liczyć ma od 3 do 5, a nie jak dotychczas do 7 osób, przy czym w gminach liczących do 20 tys. mieszkańców zarząd ma składać się z 3 członków. Natomiast liczba radnych sejmiku wojewódzkiego ma wynosić 30 (z 45) w województwach liczących do 2 mln mieszkańców oraz po 3 (poprzednio 5) na każde kolejne rozpoczęte 500 tys. mieszkańców.

Koniec tajemnic

Duża zgodność wśród posłów panowała w temacie jawności prac samorządowców. Posłowie niemal jednogłośnie przyjęli poprawkę według której wszystkie dokumenty, nawet te przetargowe nie będą objęte już żadną tajemnicą. Oznacza to także prawo obywateli do uzyskiwania informacji, wstępu na sesje rady gminy, powiatu oraz sejmiku wojewódzkiego i dostępu do dokumentów. Nowelizacja wprowadza zasadę nie łączenia mandatu radnego gminy, powiatu i województwa z mandatem posła i senatora. Członkowie zarządów nie mogliby zatrudniać się w administracji rządowej, a członkowie rady lub zarządu jednej jednostki samorządowej nie mogliby uczestniczyć we władzach innej. Ustawa zakłada także, że marszałek i członkowie zarządu województw mogą być wybierani spoza składu sejmiku województwa.

foto RMF FM

00:00