Posiedzenie ECB, zgodnie z naszymi oczekiwaniami, nie przyniosło zmian w polityce pieniężnej. Od kilku tygodni wzrastają rentowności obligacji skarbowych długu Hiszpanii i Włoch (więcej na temat m.in. w Raportach Porannych z 29 i 30 marca) i w końcu znalazło to odzwierciedlenie w wynikach aukcji długu Hiszpanii.

Po przetargu spread rentowności długu w relacji do papierów niemieckich rozszerzał się jeszcze mocniej. W przypadku dziesięciolatek włoskich wynosi obecnie ponad 350, a hiszpańskich 380 pb. Wczoraj wzrastały również stawki CDS i przy wysokich obrotach spadały indeksy.

Kurs eurodolara również kontynuował spadki i ustanawiał minima w okolicach 1,3100. Rozpoczęła się stosunkowo płaska korekta, którą zapowiadały niskie wartości oscylatorów PKS i RSI obliczane dla interwału godzinowego. W jej ramach kurs powrócił w ważne okolice 1,3140 powiązane z dołkami z 19 i 23 marca.

Rano została przebita krótkoterminowa linia trendu poprowadzona od wczorajszego minimum, co sugeruje koniec odreagowania. Podtrzymujemy nasz pogląd, że w najbliższych dniach kurs będzie zniżkował w kluczowe okolice 1,30. Najistotniejszą barierą na drodze do spadków do okrągłego poziomu są wczorajsze minima. Ostatnie dni przynoszą zawężanie się spreadu swapów stopy procentowej (EUR 2Y - USD 2Y), obecnie jego wartość jest najniższa od lipca 2010 roku. Wyraźnie obniża się także równoważony indeks różnicy rentowności długu Niemiec i USA. Oba zjawiska sugerują mocne spadki eurodolara.Ostatnie dni przynoszą zawężanie się spreadu swapów stopy procentowej (EUR 2Y - USD 2Y), obecnie jego wartość jest najniższa od lipca 2010 roku. Wyraźnie obniża się także równoważony indeks różnicy rentowności długu Niemiec i USA. Oba zjawiska sugerują kontynuację spadków eurodolara.

USA: kolejne dane z rynku pracy

Raport ADP, tradycyjnie rozpoczynający comiesięczną serię publikacji danych z amerykańskiego rynku pracy, wykazał, że liczba etatów w sektorze prywatnym wzrosła o 209 tys. Konsensus zakładał, że powstanie 206 tys. nowych miejsc pracy. Raport ADP bywa zarówno bardzo dobrym prognostykiem danych publikowanych przez Departament Pracy - jak w październiku kiedy odczyt odbiegał od o

Rano została przebita krótkoterminowa linia trendu poprowadzona od wczorajszego minimum, co sugeruje koniec odreagowania. Podtrzymujemy nasz pogląd, że w najbliższych dniach kurs będzie zniżkował w kluczowe okolice 1,30. Najistotniejszą barierą na drodze do spadków do okrągłego poziomu są wczorajsze minima. Ostatnie dni przynoszą zawężanie się spreadu swapów stopy procentowej (EUR 2Y - USD 2Y), obecnie jego wartość jest najniższa od lipca 2010 roku. Wyraźnie obniża się także równoważony indeks różnicy rentowności długu Niemiec i USA.

Oba zjawiska sugerują mocne spadki eurodolara.

Tak było na przykład we wrześniu 2011 i styczniu 2012 roku, kiedy zmiana zatrudnienia została niedoszacowana o ponad 110 tys. etatów. Jednak w dłuższym okresie różnice się zacierają: od początku ostatniej recesji zmiana zatrudnienia obliczana przez ADP odbiega o zaledwie 52 tys. osób od oficjalnych danych Departamentu Pracy.Kolejnymi wskazówkami przed piątkowymi odczytami będą czterotygodniowa średnia liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, która znajduje się w trendzie spadkowym i Raport Challangera. Spadki bezrobocia notowane w ostatnim półroczu (co przyznał ostatnio Ben Bernake) to nie tylko wynik lepszej koniunktury, ale w dużej mierze konsekwencja mniejszej liczby zwalnianych pracowników . W tym kontekście szczególnie ważny jest drugi z odczytów, który oddaje dynamikę planowanych zwolnień. Warto odnotować również, że mimo spadku indeksu ISM dla usług z 57,3 do 56 punktów, wzrosła składowa oddająca zatrudnienie.

Polska: Stopy bez zmian, jastrzębi ton RPP podtrzymany

Zgodnie z oczekiwaniami Rada utrzymała stopy procentowe na dotychczasowym poziomie. Nie dość, że treść komunikatu była stosunkowo jastrzębia (dokument dostępny jest pod adresem: http://nbp.pl/polityka_pieniezna/dokumenty/files/rpp_2012_04_04.pdf), to jego wymowę wzmacnia wypowiedź prezesa NBP na konferencji prasowej po posiedzeniu RPP, w której mowa jest o "poważnym rozważeniu podniesienia stóp procentowych". Czy oznacza to, że nie należy oczekiwać spadku kosztu pieniądza? Naszym zdaniem wciąż brak jest ku temu znaczących podstaw. Prognozy inflacji zakładają jej spadek w drugiej połowie br. roku, a prognozy PKB wskazują na nadchodzące spowolnienie wzrostu gospodarczego. Informacje napływające z otoczenia zewnętrznego wskazują na wysokie prawdopodobieństwo silniejszej niż dotychczas zakładano recesji strefie euro. Sądzimy, że w takich warunkach Radzie, pomimo powyższych deklaracji, trudno będzie podnosić stopy procentowe.

W czwartek złoty minimalnie się osłabia, kurs EUR/PLN znajduje się na poziomie 4,1480, a USD/PLN 3,1580. Rodzimej walucie szkodzić będzie wzrost awersji do ryzyka wynikający m.in. z pogorszającej się sytuacji Włoch i Hiszpanii na rynku długu. Spadkom kursu EUR/USD towarzyszyć będzie deprecjacja złotego względem dolara amerykańskiego - kluczowym poziomem będą okolice 3,20.