Przerwano poszukiwania rosyjskiego marynarza, który wypadł ze statku 30 mil morskich na północ od Ustki

Według dyżurnego polskiego ratownictwa okrętowego w Gdyni, nie ma szans na to, by mężczyzna tak długo przeżył w wodzie, której temperatura jest mniejsza niż 10 stopni. W takiej temperaturze człowiek może przeżyć najwyżej trzy, cztery godziny, a Rosjanin zaginął jeszcze w nocy.

To już drugi przypadek zaginięcia człowieka na Bałtyku w ciągu dwóch dni. Wczoraj za burtę kutra wypadł w okolicach Helu 31-no letni rybak. Przypomnijmy, przed rokiem na wysokości Ustki poszukiwano kapitana innego rosyjskiego statku. Po kilku dniach, gdy odnaleziono ciało okazalo się, że zostal zamordowany i wyrzucony za burte.

Wiadomości RMF FM 13:45

Ostania zmiana 15:45