Do olbrzymich złóż ropy naftowej dowierciła się w Ugandzie należąca do PGNiG krakowska spółka Poszukiwania Nafty i Gazu - informuje "Dziennik Gazeta Prawna". Polskie odkrycie, uznane jako największe w Afryce Środkowej, może doprowadzić do gospodarczej rewolucji w tym kraju.

Udowodnione rezerwy ropy wynoszą 2 mld baryłek, a produkcja mogłaby wynieść 200 tys. baryłek dziennie, co oznacza ok. 2 mld dolarów przychodów w skali roku.

Niestety, polska firma jest jedynie wykonawcą prac wiertniczych dla firmy Tullow Oil, która wykupiła koncesje poszukiwawczo-wydobywcze w Ugandzie. Dlatego do PNiG Kraków trafi niewielki ułamek tej kwoty.