Zbankrutował największy w Europie sklep z płytami "Virgin Megastore" na paryskich Polach Elizejskich. Gigantyczny budynek, który dawniej był oblegany przez klientów, okupują teraz związkowcy. "Virgin" słynął z tego, że proponował olbrzymie ilości płyt z całego świata. Teraz przegrał z internetem.

Francuscy związkowcy oskarżają dyrekcję francuskiej filli sieci "Virgin Megastore" o brak wyobraźni. Mówiąc dokładniej, chodzi o to, że szefostwo nie wzięło pod uwagę w swojej strategii marketingowej tego, że płyty przegrają z nagraniami mp3 z internetu.

W związku z bankructwem płytowego giganta w całej Francji zamknięto 26 sklepów. Nikt nie chciał ich kupić. Pracę straciło ponad tysiąc pracowników. Według części ekspertów, placówki handlowe specjalizujące się w sprzedaży płyt kompaktowych przestały odpowiadać oczekiwaniom klientów. Wielu z nich zamiast z płyty CD woli słuchać muzyki z odtwarzacza MP3.