Nie boją się ognia, dymu ani wody, mogą poruszać się nawet w bardzo trudnym terenie. Są specjalnie szkolone a w dodatku ...służą w Policji! Jeden z nielicznych oddziałów policji konnej pracuje w Myczkach koło Zalewu Solińskiego w bieszczadach.

Konie w Bieszczadach są niezastąpione, ponieważ wszędzie mogą dojść. Często zdarza się, że policjanci pomagają ludziom samotnie mieszkającym w górach. Tam dojazd czymkolwiek jest niemożliwy, nawet całymi tygodniami. Największą sensację policjanci na koniach wzbudzają wśród turystów. Często zdarza się, że brani są za zwykłych przebierańców. Konne patrole przemierzają Bieszczady od dwóch lat. Posłuchaj relacji naszego reportera Witolda Odrobiny:

foto Witold Odrobina RMF

14:30