Rząd zgodził się na zawarcie międzyrządowego porozumienia z Rosją w sprawie dostaw gazu - dowiedział się nieoficjalnie reporter RMF FM Krzysztof Zasada. Decyzja zapadła w tak zwanym trybie obiegowym, musi zostać jeszcze podpisana przez premiera. Oznacza to w praktyce, że droga formalna zatwierdzania kontraktu między PGNiG a Gazpromem została zakończona.

Na razie nie wiadomo, kiedy porozumienie z Rosją zostanie podpisane.

27 stycznia PGNiG zawarło w Moskwie porozumienie z Gazprom Export w sprawie zwiększenia dostaw gazu do Polski do 11 mld metrów sześciennych rocznie oraz przedłużenia ich do 31 grudnia 2037 roku. Porozumienie dotyczy też rozwiązania spornej kwestii zaległych należności Gazpromu z tytułu tranzytu rosyjskiego gazu przez terytorium Polski. Resort skarbu wycenia je na około 80-90 mln dolarów. Osiągnięto kompromis, w wyniku którego PGNiG zabezpieczyło tranzyt rosyjskiego gazu przez terytorium Polski do 2045 roku. Otrzymało też upust cenowy, który zrekompensuje rosyjskie zaległości.

Wejście w życie porozumienia z Gazpromem zwieńczy blisko roczne rozmowy na temat uzupełniania dostaw - po tym, jak na początku ubiegłego roku gaz przestał nam dostarczać rosyjsko-ukraiński pośrednik RosUkrEnergo. Spółka przesyłała wcześniej Polsce 2,3 mld metrów sześciennych surowca rocznie.