Środowa sesja na Wall Street nie przyniosła większych zmian na amerykańskich giełdach. Indeks Dow Jones wzrósł o 0,12 proc., S&P 500 o 0,37 proc., a technologiczny Nasdaq zyskał 0,41 proc. Wciąż główne indeksy w USA nie zdołały trwale pokonać ostatnich szczytów.

Zdecydowanie lepiej na tle innych sektorów zaprezentowała się branża finansowa na czele z akcjami Bank of America (+3,72 proc.), JP Morgan (+2,57 proc.) oraz American Express (+1,9 proc.). Dzisiejsza sesja najprawdopodobniej również nie przyniesienie rozstrzygnięcia.

Dziś najistotniejszą publikacją ze Stanów Zjednoczonych będzie odczyt liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Wciąż kluczową datą pozostaje 14 grudnia, kiedy to poznamy oficjalny komunikat po posiedzeniu Federalnego Komitetu Otwartego Rynku.

Liderem wzrostów na dzisiejszej sesji azjatyckiej była giełda w Korei, gdzie tamtejszy indeks KOSPI zyskał 1,7 proc. Tym samym giełda w Seulu doszła do 3-letnich maksimów. Znaczące wzrosty japońskich spółek z sektora finansowe pozwoliły tokijskiemu indeksowi Nikkei 225 zakończyć dzień z zyskiem 0,52 proc. Z kolei coraz większe oczekiwania na podwyżkę stóp procentowych w Chin pociągnęły giełdę w Szanghaju w dół o 1,32 proc.

Przewagę umiarkowanych wzrostów obserwować można dziś na giełdach europejskich. Brak zdecydowania na Wall Street przekłada się na nastroje na Starym Kontynencie. Wiele indeksów europejskich w tym WIG20 znajdują się w okolicy szczytów, co ogranicza dalszą zwyżkę. Dopiero silny impuls zza oceanu byłby w stanie pociągnąć indeksy w Europie ponad wspomniane opory.

Sporządził:

Michał Fronc

Departament Analiz

DM TMS Brokers S.A.