Wielkie zwycięstwo frankowiczów! Izba Cywilna Sądu Najwyższego wydała właśnie wyczekiwaną od lat uchwałę. Ma być ona drogowskazem dla sądów powszechnych przy rozstrzyganiu spraw dotyczących kredytów hipotecznych we frankach szwajcarskich.

Uchwała jest dla frankowiczów bardzo korzystna - oceniają sami kredytobiorcy oraz prawnicy.

Sąd Najwyższy uznał, że jeżeli umowa kredytu frankowego była choćby w części nielegalna, to trzeba ją w całości unieważnić. Nie można jej naprawić. Jeżeli na przykład bank zapisał w umowie, że kurs franka bank będzie sobie ustalał sam, to nie można tego wykreślić i wstawić zapisu, że brany będzie kurs NBP. Analogicznie - sąd nie może zamieć komuś kredytu frankowego na złotowy.

To dla frankowiczów kluczowe.

Kolejna dobra wiadomość dla frankowiczów - jeżeli wygrają w sądzie, to banki nie mogą wymyślać im kolejnych opłat. Nie mogą domagać się pieniędzy za bezumowne korzystanie z kapitału. I to też dla kredytobiorców znakomita wiadomość.

To wspaniałe rozwiązanie, to wspaniałe orzeczenie. Frankowicz mają w tej chwili naprawdę olbrzymi argument, żeby iść do sądu - komentuje radca prawny Marcin Szołajski. Banki powinny niezwłocznie przystąpić do wymyślenia dobrego sposobu ugodowego, bo inaczej będą ponosić konsekwencje w przegranych sprawach frankowych - dodaje.

W tej beczce miodu jest jednak łyżka dziegciu. Otóż w składzie orzekającym byli sędziowie określani przez część konstytucjonalistów jako neo-sędziowie - powołani przez poprzednią władzę. Zwracał na to uwagę chociażby minister sprawiedliwości Adam Bodnar. 

Banki mogą to wykorzystywać i podważać legalność uchwały Sądu Najwyższego. To może wydłużać frankowiczom drogę do ostatecznego zwycięstwa.

Związek Banków Polskich ma wątpliwości

Jest już reakcja Związku Banków Polskich. Według związku czwartkowa uchwała Izby Cywilnej SN ws. frankowiczów podjęta została w niekonstytucyjnym składzie.

Związek Banków Polskich ocenił w czwartek, że "uchwała, zgodnie z oświadczeniem 9 sędziów Izby Cywilnej SN powołanych przed 2017 r., podjęta została w niekonstytucyjnym składzie i nie realizuje swojej podstawowej funkcji ustrojowej, zmierzającej do ujednolicenia orzecznictwa sądów". "Istnieją zatem poważne wątpliwości co do prawidłowości składu orzekającego. Tym samym rodzą się pytania o moc i skuteczność niniejszej uchwały" - podkreślono.

Związek zwrócił uwagę, że 6 sędziów złożyło zdania odrębne, przede wszystkim w zakresie tego czy umowa po wyeliminowaniu klauzul przeliczeniowych powinna być utrzymana w mocy. Według ZBP, to "dodatkowo pogłębia wątpliwości co do jednolitości poglądów wyrażonych w uchwale".

 

 

Opracowanie: