ZUS może zabrać emerytury, które wcześniej sam przyznał. Pozwala mu na to prawo - informuje "Gazeta Wyborcza". Rzecznik Praw Obywatelskich Irena Lipowicz oburza się, że to niekonstytucyjne. Kilka miesięcy temu wysłała w tej sprawie wniosek do Trybunału Konstytucyjnego.

Zakład może zabrać świadczenie, gdy odkryje, że emeryt chciał je wyłudzić, przedstawiając fałszywe dokumenty. Może też uznać, że jego urzędnicy pomylili się albo źle odczytali dane dostarczone przez emeryta.

Zabieranie świadczeń po roku czy po dwóch latach to nic. Znamy przypadek człowieka, któremu odebrano emeryturę po 10 latach - mówi Lesław Nawacki z Biura RPO.