Pracodawcy proponują rewolucję w wynagradzaniu urzędników. Chcą, by ci z większych miast zarabiali więcej od ich kolegów z mniejszych miejscowości. O sprawie pisze piątkowa „Gazeta Wyborcza”.

Pracodawcy z Konfederacji Lewiatan chcą testować projekt zmian w zatrudniającym niemal 50 tys. osób Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych.  Zdaniem Jeremiego Mordasewicza z Lewiatana w administracji powinno być podobnie jak w firmach prywatnych, gdzie prowadzenie zasady: większa pensja w większym mieście wymusił wolny rynek.

Podobna dyskusja toczy się ws. pensji minimalnej. Pracodawcy z BCC proponują jej regionalne zróżnicowanie. O zmianach w tej kwestii gotowe jest rozmawiać Ministerstwo Pracy. Dobrym rozwiązaniem byłaby możliwość podnoszenia płacy minimalnej w regionach ponad ustawowe minimum. Czyli ogólnopolska płaca minimalna byłaby podstawą, a w poszczególnych regionach możliwe byłyby podwyżki - uważa minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz.

(mn)