Obniżki już były, czas na podwyżki. Po ogłoszonych w ubiegły czwartek przez Rafinerię Gdańską i PKN Orlen podwyżkach cen paliw, w tym tygodniu ceny benzyny wzrosną u dystrybutorów.

Kierowcy krótko cieszyli się kilkoma z rzędu obniżkami paliwa. Szczęście nie może przecież trwać wiecznie: za benzynę z Rafinerii i Orlenu zapłacimy o pięć do siedmiu groszy więcej za litr. Staniał jedynie olej napędowy.

Podwyżki cen benzyny tłumaczy się - jak zwykle zresztą -wzrostem cen paliw na światowych rynkach i osłabieniem złotówki. Analitycy zwracają uwagę, że ceny paliw na giełdach światowych podlegają ostatnio ciągłym wahaniom. Nie sprawdzają się informacje o zwiększeniu wydobycia ropy naftowej przez kraje członkowskie OPEC. Huśtawka cen paliw trwa od jakiegoś czasu i nic nie wskazuje na to, by miały się wkrótce ustabilizować.

10:10