Znana szwedzka firma meblowa zabroniła zabawy w chowanego w swoich sklepach na terenie Holandii. Chodzi o bezpieczeństwo klientów. Kilkadziesiąt tysięcy osób zamierzało urządzić taką zabawęw sklepach w Utrechcie, Eindhoven i Amsterdamie - donosi korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon.

W chowanego chcieli bawić się dorośli. Tylko do jednego sklepu w Eindhoven zgłosiło się ponad 30 tysięcy osób. 

Na pomył zabawy wśród szaf i łóżek wpadła już w zeszłym roku 29-letnia belgijka Elise De Rijck, która chciała przed 30. urodzinami spełnić 30 swoich marzeń. Jednym z nich była gigantyczna zabawa w chowanego. Kobieta otrzymała zgodę, jednak biorący udział w zabawie musieli się wcześniej zarejestrować na stronie internetowej. Chętnych, którzy zgłaszali się głównie poprzez portale społecznościowe, było około 13 tys., a zezwolenie na zabawę otrzymało tylko 500. Dorośli bawili się wówczas świetnie: chowali się w lodówkach, pod łóżkami w koszach czy wśród zabawek. 

Holenderskiej powtórki już jednak nie będzie, bo - jak tłumaczy zarząd firmy - trudno zagwarantować bezpieczeństwo osób, skoro nie wiadomo, gdzie dokładnie się znajdują.

(mal)