Janusz Kochanowski, Rzecznik Praw Obywatelskich, Joanna Agacka-Indecka, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, Mariusz Kazana, dyrektor Protokołu Dyplomatycznego w MSZ to po prezydencie Lechu Kaczyńskim kolejne trzy ofiary zidentyfikowane po katastrofie samolotu pod Smoleńskiem - powiedziała w rozmowie z Konradem Piaseckim minister zdrowia Ewa Kopacz. Rodzina Janiny Fetlińskiej, senator PiS, identyfikuje zwłoki.

Konrad Piasecki: Pani minister, te obrazy, to wszystko, co pani obserwuje - to musi być jakaś straszliwa próba, jakaś straszliwa tragedia!

Ewa Kopacz: Dla mnie jest to wielka próba, mimo że - jak pan osobiście pamięta - ja z medycyną sądową w swoim życiu zawodowym miałam trochę wspólnego, to jeśli dla mnie to jest wyjątkowo ciężkie i traumatyczne, to proszę sobie wyobrazić, jak odbierają to członkowie rodzin.

Konrad Piasecki: To jest taka chwila, w której człowiek może stracić wiarę, wiarę w medycynę i nie tylko w medycynę.

Ewa Kopacz: Człowiek pewnie wtedy myśli "dlaczego to nieszczęście dotknęło mnie i moich najbliższych". Dlaczego nawet w tym ostatnim momencie - u nas w tradycję jest to wpisane - kiedy możemy się z najbliższymi po raz ostatni pożegnać, to w takich przypadkach jest to niemożliwe. Kiedy nie możemy zidentyfikować swoich najbliższych, ponieważ specyfika tej tragedii jest taka, że te zwłoki są bardzo mocno uszkodzone.

Konrad Piasecki: Tu w Polsce czekamy teraz na każdy sygnał z Moskwy, bo od tego też zależne jest to wszystko, co będzie się działo tutaj, termin uroczystości pogrzebowych, termin pogrzebu. Pani minister, jakiś horyzont czasowy. Jak szybko te zwłoki mogą zostać zidentyfikowane, jak szybko one mogą trafić do Polski?

Ewa Kopacz: Dzisiaj rozpoczęliśmy, już cztery zespoły w tej chwili rozmawiają z rodzinami. Dotyczy to pani - nie wiem, czy powinnam odczytać, ale ofiary są już znane…

Konrad Piasecki: Proszę mówić.

Ewa Kopacz: Dotyczy to pana Mariusza Kazana i osób, które przyjechały tutaj identyfikować zwłoki. Już są podczas rozmów - w obecności psychologa - z prokuratorem, w obecności oczywiście przedstawiciela ambasady. Pani Agackiej-Indeckiej Joanny, pana rzecznika Kochanowskiego i pani Fetlińskiej. Pracują na 4 gabinety, to są 4 sale, w których potem, po tych rozmowach, po obejrzeniu zdjęć - bo, jak państwo wiecie - zwłoki, zanim trafiły na stół patomorfologa, były fotografowane, więc rodziny mogą już na tym etapie, kiedy rozpoznają na tych fotografiach, po znakach szczególnych, po biżuterii, po ubraniu, mogą odmówić już tej ostatecznej fazy, czyli wejścia na tę salę i ewentualnie obejrzenia. Ale staramy się, żeby wszystko było zgodnie z procedurą, więc wtedy w obecności ambasadora czy przedstawiciela ambasady wchodzi ktoś z delegacji, najczęściej jestem to ja. To będzie dotyczyło między innymi pana Kochanowskiego, którego będę identyfikować i wielu następnych osób, które w tej chwili w tym swoim żalu są jednak mimo wszystko bardzo, bardzo wyczerpane psychicznie i twierdzą, że to, co widzą na zdjęciach, wiedzą, że to jest na pewno ta osoba i chcą sobie oszczędzić… Szczególnie młodzież, która tu przyjechała, nie chce wchodzić i oglądać.

Konrad Piasecki: Rozumiem, że te cztery nazwiska, czyli nazwiska szefa protokołu dyplomatycznego, Naczelnej Rady Adwokackiej, Rzecznika Praw Obywatelskich i senator Platformy obywatelskiej - to są nazwiska, które bez żadnej wątpliwości… ich ciała zostały zidentyfikowane?

Ewa Kopacz: W tej chwili się to odbywa. Tak że za chwilę będą podpisane protokoły. Ja oczywiście mogę państwa na bieżąco informować, dając państwu zaktualizowaną listę, ponieważ to jest ten krok, który pozwoli nam w najbliższych dniach, czyli dzisiaj w godzinach nocnych przylecą tu do Moskwy trumny odpowiednie i przypuszczalny termin, kiedy moglibyśmy… to ewentualnie wtorek wieczór lub środa rano, kiedy moglibyśmy już te formalności z przewożeniem zwłok do Polski zacząć.

Konrad Piasecki: Ale czy jest szansa, by do tej środy czy czwartku - bo pojawiła się taka informacja, że Rosjanie mówią, że do czwartku ta identyfikacja zostanie zakończona - że te badania, również badania DNA tak szybko się skończą?

Ewa Kopacz: Wczoraj deklarowała pani mister zdrowia Federacji, że ściąga wszystkich możliwych specjalistów. Mają sprzęt, który ściąga i zrobią to wciągu 72 godzin, jeśli tylko materiał genetyczny będzie dostarczony. Te osoby, które dzisiaj nie będą mogły rozpoznać swoich najbliższych, oglądając zwłoki, bo mogą być one niekompletne - będą poddane pobraniu wymazu, czyli materiału biologicznego i będziemy je porównywać z materiałem biologicznym tych szczątków. A ten materiał ze szczątków został już pobrany. Tak że myślę, że to jest sprawa pracy 24 godz. na dobę, bo tak tu pracują, a my razem z nimi i robimy dokładnie wszystko, aby do końca tego tygodnia wszyscy, którzy zginęli w tej katastrofie, znaleźli się w Polsce.

Konrad Piasecki: Pani minister, te uroczystości pogrzebowe, pogrzeb prezydenta jest uzależniony od identyfikacji zwłok jego małżonki Marii Kaczyńskiej. Czy jest szansa, czy są jakieś zwłoki, które państwo podejrzewacie, że to mogą być zwłoki pani prezydentowej?

Ewa Kopacz: Dzisiaj w nocy zostały przewiezione ostatnie trzy zwłoki z lotniska. Będzie bardzo trudno. Do wczoraj zwłok, które nawet dawałyby szanse identyfikacji z panią prezydentową - nie było.