Kontrola Inspekcji Nadzoru Budowlanego wykryła nieszczelne instalacje gazowe w budynku socjalnym w Kunkach niedaleko Olsztyna. Kontrole budynków socjalnych są przeprowadzane co roku. Zaczęły się po tragicznym pożarze w Kamieniu Pomorskim, do którego doszło trzy lata temu. Zginęły wówczas 23 osoby.

Kontrola inspekcji wykazała, że w Kunkach również było o krok od tragedii. W nowym budynku socjalnym większa część mieszkańców ma zainstalowane kuchenki zasilane gazem z podłączonymi do nich butlami gazowymi. W trzynastu mieszkaniach instalacje były nieszczelne. Stanowiły one bardzo poważne zagrożenie dla wszystkich lokatorów.

Zarówno nadzór budowlany, jak i władze gminy Olsztynek, do której należy budynek, wydały kategoryczny zakaz używania butli gazowych do czasu usunięcia nieszczelności. Ale gmina nie zamierza zrobić nic, by pomóc mieszkańcom. Sami mają zadbać o prawidłowość instalacji. Te kuchenki można też opalać drewnem - tłumaczy Beata Pieniak, kierownik Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Olsztynku. Jeśli mieszkańcy dodatkowo chcą mieć gaz, sami muszą go prawidłowo podłączyć - dodaje.

W piątek na miejsce ma dotrzeć kolejna kontrola, która sprawdzi, w jakim stanie są instalacje gazowe.

Tragedia w Kamieniu Pomorskim

Do tragicznego pożaru doszło w 13 kwietnia 2009 roku. W pożarze zginęły 23 osoby. Aby to potwierdzić, potrzebne były specjalistyczne badania kodu DNA. W całym kraju ruszyły masowe kontrole w budynkach socjalnych. Spośród 77 osób, które przebywały w budynku, 54 ocalały.

Od razu ruszyła też akcja pomocy pogorzelcom. Sztab kryzysowy w Kamieniu Pomorskim zapełnił się ubraniami i środkami czystości. Ruszyła też zbiórka pieniędzy dla poszkodowanych mieszkańców.