Kolejne zastanawiające fakty w sprawie głośnej eskapady trójki posłów PiS. Sprawdziłem oświadczenia majątkowe posłów Hofmana, Rogackiego i Kamińskiego. Znalezisko jest zdumiewające - dwóch z nich, mimo że deklarowali, że dotrą autami do Madrytu.... w ogóle nie ma samochodu!

Oczywiście posłowie nie muszą w podróży służbowej używać aut własnych, ale zestawienie oświadczeń z rzeczywistością już dawno powinno dać do myślenia urzędnikom, kontrolującym delegacje. Adam Hofman, w oświadczeniach majątkowych pisze, że jest posiadaczem 10-letniego, wartego 25 tysięcy Reanault Megane, podczas gdy na co dzień jeździ wartym około 200 tysięcy Mercedesem GLK, o którym w oświadczeniu majątkowym nawet nie wspomina.

Dwaj pozostali posłowie w rubryce, w której umieszcza się auta piszą w oświadczeniach "nie posiadam" albo "nie dotyczy".

Mariusz Kamiński stracił auto po rozwodzie, ponownie ożenił się w lipcu, już po złożeniu oświadczenia, może więc używać auta, którego nie miał jeszcze okazji do oświadczenia wpisać. Adam Rogacki nigdy żadnego auta do oświadczenia nie wpisał, ani własnego, ani współwłasności z żoną. Na prywatnej stronie pisze, że lubi majsterkować przy "maluchu", Fiacie 125 i Syrence.

Ciekawe którym z tych aut chciał w 24 godziny dotrzeć do Madrytu..?