Sandomierz nie przez przypadek nazywany jest Małym Rzymem, leży bowiem na 7 wzgórzach. Jego wielowiekowa historia pozostawiła tutaj bardzo liczne i cenne zabytki. Miasto upodobali sobie twórcy filmów i pisarze. Sandomierz był Twoim Miastem w Faktach RMF FM.

Nazwa miasta wzięła się prawdopodobnie od położenia geograficznego, ponieważ w okolicy rzeka San dochodzi - czyli domierza - do Wisły. Według innej teorii nazwa może pochodzić od dawnego imienia Sędomir. Dziś to niewielkie miasto jest chętnie odwiedzane zwłaszcza przez turystów mających dosyć zgiełku metropolii i pragnących wypoczynku w małym klimatycznym miasteczku.

Jedną z największych atrakcji Sandomierza jest Podziemna Trasa Turystyczna. To średniowieczne magazyny kupieckie, które dawniej były wykorzystywane przez tutejszych handlarzy. Dziś turyści mogą zajrzeć do 34 komnat, sięgających 12 metrów w głąb ziemi. Same tzw. lochy powstały około XIV wieku i miały służyć jako magazyny do przechowywania towarów. Przez lata kupcy drążyli kolejne piwnice i łączyli już istniejące. Dzięki temu pod miejskimi trotuarami powstało podziemne miasto. Trasa została otwarta pod koniec lat 70. ubiegłego wieku. Turyści mogą zobaczyć tam chodnik górniczy, chodnik opadowy, salę katowską i salę straceńców.

Na powierzchni uwagę przykuwa przepiękny Rynek i okoliczne zabytki, które dały natchnienie wielu pisarzom i reżyserom do opisania Sandomierza w swoich dziełach. Jednym z najbardziej rozpoznawalnych jest powieść Zygmunta Miłoszewskiego "Ziarno Prawdy", w której poznajemy losy prokuratora Teodora Szackiego, próbującego rozwiązać zagadkę brutalnego zabójstwa. Fanom seriali Sandomierz kojarzy się natomiast z mknącym w rozwianej sutannie na rowerze ojcem Mateuszem.

W Sandomierzu zaglądamy też do zbrojowni, gdzie wita nas kasztelan, który czuwa nad zgromadzoną tu bronią. To tu można zobaczyć i przymierzyć rycerskie zbroje i sprawdzić, czy utrzymamy w jednej dłoni ciężki, rycerski miecz. Panie mogą poczuć się tu jak barokowe księżniczki i przymierzyć piękne suknie. Oprócz tego możemy oglądać tu piki, halabardy, włócznie, miecze, topory, rapiery, tarcze, hełmy, armaty, hakownice i muszkiety.


Jeśli chodzi o cuda natury, koniecznie trzeba wybrać się do Wąwozu Królowej Jadwigi, gdzie latem można schronić się przed upałem w cieniu obrastających wąwóz drzew. Z tym miejscem wiąże się legenda. Pewnego wieczoru, w drodze powrotnej do Krakowa, królową Jadwigę zaskoczyła ogromna śnieżyca. Woźnica zgubił drogę i sanie zakopały się w szczerym polu. Wydostać je ze śniegu pomogli dopiero mieszkańcy pobliskiej wioski Świątniki, którzy zaoferowali też królowej nocleg. Kiedy nazajutrz rano Jadwiga wyruszała w dalszą podróż, zapytała, jak może się odwdzięczyć za gościnność. Wtedy mieszkańcy zaczęli się jej żalić na okrutnego pana, który nie daje im żyć. Jadwiga obiecała, że wykupi wieś. A na dobry początek podarowała sołtysowi własne białe rękawiczki. Jadwiga podarowała swoje białe rękawiczki mieszkańcom wsi na znak, że dotrzyma obietnicy i wykupi wieś. Oczywiście obietnicy dotrzymała. Jak widać, załatwianie interesów w białych rękawiczkach ma na tych ziemiach wielowiekową tradycję.

Jednym z ważniejszych zabytków Sandomierza jest Brama Opatowska. To jedna z czterech bram składających się na mury obronne miasta. Dziś ze szczytu bramy można podziwiać przepiękną panoramę Sandomierza i okolic miasta. 

Punktem obowiązkowym jest też zamek wzniesiony przez Kazimierza Wielkiego. Dziś znajduje się tam Muzeum Okręgowe.

Sandomierz, jak na niewielkie nieco ponad dwudziestotysięczne miasto, przyciąga niezwykłym urokiem, a w sezonie turystycznym przyjmuje rzesze turystów. Jeśli macie wolny weekend, naprawdę warto tu zajrzeć.

(mpw)