Chelsea Londyn zamierza w nietypowy sposób edukować grupę swoich kibiców znaną z rasistowskich i antysemickich zachowań. Władze angielskiego klubu piłkarskiego planują zorganizowanie wyjazdu do obozu zagłady w Auschwitz, by umożliwić im poznanie tragicznej historii. Sprawa opisywana jest przez brytyjskie media. Niestety, nieprecyzyjnie. W jednym z artykułów Auschwitz zostało nazwane "polskim obozem".


Według brytyjskim mediów, pomysłowi patronuje właściciel klubu Rosjanin Roman Abramowicz, który ma żydowskie korzenie.

Jeśli tylko będzie się karać ludzi, to nigdy nie zmieni się ich zachowań. Nasza polityka daje im szansę, aby uświadomili sobie, co zrobili źle i chcieli się lepiej zachowywać
- powiedział dziennikowi prezes klubu Bruce Buck.

Zrealizowano już dwa takie programy o czym donosi brytyjska prasa przy okazji używając niezręcznego sformułowania "polish camp". Dla dziennikarzy darmowej gazety rozdawanej na stacjach kolejowych i pociągach to zapewne skrót myślowy i określenie geograficzne, ale to nie to samo co niemiecki nazistowski obóz zagłady.

Niemiecki, nazistowski obóz koncentracyjny w Auschwitz został założony w 1940 r, zaś Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. W kompleksie obozowym Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości. Obóz wyzwolili 27 stycznia 1945 r. żołnierze Armii Czerwonej.

Auschwitz, uczestnicząc w Marszu Żywych upamiętniającym tych, którzy stracili życie w obozie koncentracyjnym, odwiedzał kilka razy były szkoleniowiec Chelsea Avram Grant. Izraelczyk w 2016 roku otrzymał tymczasowy polski paszport. Jego przodkowie ze strony ojca byli polskimi obywatelami.


(nm)