Na Wielkiej Krokwi w Zakopanem trwają ostatnie przygotowania do rozpoczynających się w piątek dwudniowych zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich. Na trybunach, wśród kibiców, zasiądzie między innymi Adam Małysz, który w niedzielę dojechał do mety rajdu Dakar.

Od tygodnia na skoczni pracuje trzydziestoosobowa ekipa. We wtorek COS przekaże w pełni przygotowany obiekt Tatrzańskiemu Związkowi Narciarskiemu. Dziś kończymy odśnieżać trybuny i ścieżki do nich prowadzące, stoi już stanowisko dla komentujących imprezę. Na jutro pozostanie m.in. montaż telebimu i nagłośnienia - wyliczał koordynator zakopiańskich konkursów Wojciech Gumny.

Wymieniono także linę na wyciągu dla skoczków. We wtorek ma się odbyć odbiór urządzenia. Nowa lina będzie poddana atestom przy udziale specjalistów z Transportowego Dozoru Technicznego i krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej, więc zanim oddamy obiekt do użytku, będzie on miał certyfikat bezpieczeństwa - podkreślił dyrektor OPO COS Zakopane Marek Sokołowski.

Ekipy skoczków przyjadą do Zakopanego w środę wieczorem. Swój udział zgłosiło 15 zespołów: Austria, Bułgaria, Czechy, Finlandia, Francja, Kazachstan, Niemcy, Norwegia, Polska, Rosja, Słowacja, Słowenia, Szwajcaria, Ukraina i Włochy.

Do Zakopanego ma także przyjechać czterokrotny medalista olimpijski w skokach narciarskich Adam Małysz, który w zakończonym w niedzielę w Limie 34. rajdzie Dakar zajął w rywalizacji samochodów 38. miejsce. Z nieoficjalnych informacji wynika, że Adam Małysz będzie na obu konkursach. Myślę, że niezwykle ucieszy tym kibiców, a dla naszych skoczków jego obecność będzie dodatkowo motywująca - powiedział Gumny.

Zakopiańską edycję PŚ w skokach zapoczątkuje czwartkowy trening (o godzinie 16:30). Kwalifikacje odbędą się o godzinie 18. Pierwsza seria konkursowa w piątek i sobotę rozpoczynać się będzie o 16:30.