Rosjanka Maria Komissarowa, sparaliżowana po upadku podczas igrzysk w Soczi będzie się leczyć i przechodzić rehabilitację w Hiszpanii. Ostatnie dwa miesiące spędziła w klinice w Monachium. Zawodniczka złamała kręgosłup po upadku na treningu skicrossu.

23-letnia Rosjanka nie zdecydowała się na leczenie w specjalistycznym ośrodku w pobliżu Moskwy. Taka propozycja padła ze strony krajowego związku narciarstwa. Maria Komissarowa wybrała klinikę na południu Hiszpanii w miejscowości Marbella.

W połowie lutego po upadku podczas treningu doznała złamania dwunastego kręgu piersiowego w dolnym odcinku kręgosłupa. Przeszła dwie operacje. Pierwszą, trwającą ponad sześć godzin, jeszcze w Soczi, gdzie odwiedził ją prezydent Władimir Putin, a kolejną w Monachium.

To rodzina podjęła decyzję, że dalsze leczenie powinno odbywać się w specjalistycznej klinice w Bawarii. Przetransportowano ją tam specjalnie wyczarterowanym samolotem. Po operacji także w Monachium przechodziła rehabilitację.