W Gdyni pod patronatem radia RMF FM odbywają się kolejne edycje Runmageddonu! Od sobotniego rana blisko 3000 uczestników z całej Polski testowało swoją siłę i charakter na 12-kilometrowej trasie Runmageddonu Gdynia Classic.

Zawodnicy zmierzyli się z lodem, ogniem i wodą, 4-metrowymi ścianami czy też z wysoką na 4 metry przeszkodą, do której prowadził 6-metrowy nabieg po rampie deskorolkowej. Zdecydowana większość trasy wiodła przez miejski las, tereny pełne stromych podbiegów i gęstych zarośli. Tradycyjnie już, wiele doznań zawodnikom przyniosło pokonanie przeszkody lodowej - wejście w upalny dzień do kontenera wypełnionego lodem. Tuż przed metą, na zmęczonych pokonaniem 70 przeszkód, czekała jeszcze żywa przeszkoda, w rolę której wcielili się rugbyści z Rugby Club Arka Gdynia.

Zwycięzcą Runmageddonu Gdynia Classic został Tomasz Danielkiewicz z Głogowa, któremu pokonanie 12-kilometrowej trasy i 70 przeszkód zajęło 01:33:10. Jako drugi z czasem 01:34:05, na mecie zameldował się Piotr Pękala z Gdańska. Trzecim zawodnikiem został Wojciech Brzoskwinia z Bolechowic, który uzyskał czas 01:34:24. Wśród kobiet zwyciężyła Małgorzata Szaruga z Zabrza, uzyskując czas 01:44:09. Drugą zawodniczką była Małgorzata Daszkiewicz z Płocka (01:48:32), a trzecią Jagoda Szwarc z Gdyni (02:03:18).

Olbrzymim zainteresowaniem cieszyła się rywalizacja najmłodszych fanów ekstremalnego biegania, która toczyła się na specjalnie dla nich przygotowanym torze Runmageddonu KIDS. Rekordowa frekwencja zmusiła organizatorów do otwarcia kolejnych serii startów, które w sumie zgromadziły blisko 500 dzieci chcących się sprawdzić na torze przeszkód.

O godzinie 20:00 na trasę wyruszyli uczestnicy Nocnego Runmageddonu Rekrut, którzy w całkowitej ciemności będą mieli do pokonania 6-kilometrowy dystans z ponad 30 przeszkodami. Ostatni zawodnicy na trasę wyruszają o godz. 23:00. Na mecie pojawią się grubo po północy.