31-letni Franck Ribery oświadczył, że nie zagra już więcej w piłkarskiej reprezentacji Francji - poinformował niemiecki magazyn "Kicker". „Powiedziałem sobie, że już nadszedł ten moment, kiedy trzeba się wycofać" - powiedział piłkarz.

Ribery zagrał w reprezentacji "Trójkolorowych" 81 razy. Brazylijski mundial opuścił z powodu kontuzji.

Czas na inne przedsięwzięcia, a poza tym podczas mundialu widać było, że nie trzeba się martwić o przyszłość Francji - podkreślił 31-latek. Dodał, że zamierza teraz spędzać więcej czasu z rodziną oraz bardziej skoncentrować się na występach w Bayernie Monachium. Pozostawię wolne miejsce dla jednego z wielu wspaniałych, młodych graczy drużyny narodowej - wyjaśnił.

Wielu paryskich komentatorów sugeruje, ze jednym z powodów decyzji Francka Ribery’ego była kłótnia pomiędzy francuskimi i niemieckimi lekarzami o to, jak leczyć jego kontuzję kręgosłupa, z powodu której ten gwiazdor światowego futbolu musiał zrezygnować z udziału w tegorocznym mundialu w Brazylii. Ribery nie zgodził się na metodę zalecana mu przez lekarza reprezentacji Francji Francka Le Galla i wrócił do Monachium, gdzie leczył go sławny lekarz Bayernu Hans-Wilhelm Müller-Wohlfahrt, do którego piłkarz miał większe zaufanie. Według mediów, Ribery był również bardzo rozgoryczony faktem, że w plebiscycie organizowanym przez nadsekwańskie pismo "France Football" i FIFA przegrał z Lionelem Messim rywalizację o prestiżową Złota Piłkę.

31-letni Franck Ribery jest wicemistrzem świata z 2006 roku. W sezonie 2012/13 został wybrany najlepszym piłkarzem w Europie.