Bokserski mistrz świata Floyd Mayweather Jr. jest zainteresowany kupnem występujących w NBA Los Angeles Clippers. Wczoraj dożywotnio zdyskwalifikowany został dotychczasowy właściciel klubu Donald Sterling - bohater rasistowskiego skandalu. "Jestem bardzo zainteresowany kupnem Clippersów, ale na razie klub nie został wystawiony na sprzedaż. Jeśli tak się stanie, na pewno się zgłoszę" - zapowiedział mistrz świata federacji WBC w wadze półśredniej i WBA junior średniej.

37-letni Mayweather sam nie ma do dyspozycji takiej kwoty, która pozwoliłaby mu na nabycie zespołu z Los Angeles. Nie martwcie się, znajdę wspólników - zapewnił.

Bokser zna osobiście Sterlinga i nigdy nie czuł się przez niego dyskryminowany. Często był zapraszany na mecze drużyny i siedział obok niego. On zawsze traktował mnie z szacunkiem - powiedział.

Sterling został wczoraj dożywotnio zdyskwalifikowany i ukarany gigantyczną grzywną w wysokości 2,5 mln dolarów. Komisarz ligi Adam Silver powiedział także, iż zamierza nakłonić 81-letniego Sterlinga do sprzedaży Clippers.

Wczoraj Clippers we własnej hali wygrali z Golden State Warriors 113:103 w piątym meczu pierwszej rundy fazy play off i prowadzą 3-2. Przed jego rozpoczęciem amerykański hymn miał zaśpiewać czarnoskóry artysta o pseudonimie Tank, który jednak zrezygnował w ramach protestu.

Sterling nie pierwszy raz ma kłopoty związane z rasizmem. W 2009 roku w ramach ugody zapłacił 2,7 mln dol. Oskarżono go o dyskryminację, ponieważ nie zezwalał na wynajmowanie posiadanych przez siebie apartamentów w Los Angeles osobom czarnoskórym i Meksykanom.

(MRod)