Maria Hoefl-Riesch nie wystartuje już w tym sezonie. Niemiecka narciarka alpejska ma urazy lewej strony ciała - nogi, łokcia i barku po fatalnym wypadku na trasie zjazdu w szwajcarskim Lenzerheide.

Zawodniczka straciła równowagę i z impetem wpadła w siatkę otaczającą stok. Nie wypięły jej się narty. Ze stoku do miejscowego szpitala zabrał ją śmigłowiec. Rzecznik niemieckiej ekipy Ralph Eder powiedział, że Niemka nie wystartuje w trzech pozostałych do końca sezonu zawodach. Maria nie jest w stanie dalej konkurować w Lenzerheide. Obrażenia są poważne - dodał. 

Niemka straciła prowadzenie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Na pierwsze miejsce awansowała Austriaczka Anna Fenninger, która ma nad nią przewagę 11 punktów. "To ogromny pech, bo Maria ma za sobą świetny sezon, a teraz nie jest w stanie walczyć do końca o triumf w klasyfikacji generalnej PŚ" - napisał w oświadczeniu trener żeńskiej kadry Niemiec Thomas Stauffer.

Austriaczka może sobie zapewnić triumf w PŚ już w czwartek. Żeby to osiągnąć, musi zająć przynajmniej drugie miejsce w supergigancie, w którym zdobyła złoty medal na igrzyskach olimpijskich w Soczi.

Na sobotę zaplanowano slalom, a w niedzielę slalom gigant.