Polska zremisowała w Warszawie z Serbią 1:1 (1:0) w meczu grupy A eliminacji piłkarskich mistrzostw Europy 2008. Podopieczni Leo Beenhakkera zaprezentowali się dzisiaj znacznie lepiej aniżeli w sobotnim spotkaniu z Finlandią, ale jednak rywali nie udało się nam pokonać.

Bramkę dla "biało-czerwonych" strzelił w 30. minucie Radosław Matusiak. Debiutujący w kadrze napastnik BOT GKS Bełchatów zaskoczył Vladimira Stojkovica uderzeniem zza linii pola karnego. Wcześniej świetne okazje do zdobycia gola mieli Paweł Golański oraz Ireneusz Jeleń, ale po ich strzałach udanie interweniował golkiper rywali.

Serbowie mieli dogodną sytuację do wyrównania, ale strzał Nikoli Zigica w sytuacji sam na sam znakomicie obronił Wojciech Kowalewski. Bramkarz Spartaka Moskwa wybornie spisał się także kwadrans po przerwie, kiedy to nie dał się pokonać po mocnym uderzeniu Dejana Stankovica.

Polacy mieli dwie wyśmienite sytuacje do podwyższenia prowadzenia. Najpierw w 66. minucie po efektownym rajdzie i "bombie" Krzynówka szczęśliwie interweniował Stojkovic, a minutę później po świetnym zagraniu Matusiaka Maciej Żurawski trafił w słupek.

Niewykorzystane okazje niestety szybko sie zemściły. W 71. minucie Kowalewski co prawda wygrał pojedynek sam na sam z Pantelicem, ale po dobitce Lazovica musiał wyciągać piłkę z siatki.

W porównaniu do przegranego spotkania z Finlandią (1:3) w bramce Wojciech Kowalewski zastąpił Jerzego Dudka, a w obronie zamiast Marcina Wasilewskiego i Arkadiusza Głowackiego (pauzuje za czerwoną kartką) grał Paweł Golański i Mariusz Jop.

W pomocy zabrakło Jakuba Błaszczykowskiego i Mirosława Szymkowiaka. Zastąpili ich Ireneusz Jeleń i Mariusz Lewandowski, a w ataku szansę otrzymał debiutant Radosław Matusiak, który zajął miejsce Tomasza Frankowskiego.

Skład polskiej drużyny: Wojciech Kowalewski - Paweł Golański, Mariusz Jop, Jacek Bąk, Michał Żewłakow - Ireneusz Jeleń, Mariusz Lewandowski, Arkadiusz Radomski, Jacek Krzynówek - Maciej Żurawski, Radosław Matusiak.

Rezerwowi: Jerzy Dudek, Marcin Wasilewski, Przemysław Kaźmierczak, Euzebiusz Smolarek, Jakub Błaszczykowski, Łukasz Garguła, Tomasz Frankowski.

Starcie biało-czerwonych z Serbią, jak udało się ustalić reporterowi RMF oglądało około 7 tysięcy kibiców. To mało jak na spotkanie międzynarodowe o takiej randze.