Francja zagra z gospodarzem turnieju i obrońcą tytułu Danią w finale mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych. Mistrzowie olimpijscy Francuzi pokonali w półfinale w Herning Hiszpanię 30:27, a Duńczycy w tej samej hali Chorwację 29:27.

Oba spotkania przyniosły mnóstwo emocji. W pierwszym do przerwy lepiej radzili sobie szczypiorniści z Półwyspu Iberyjskiego. Aktualni mistrzowie świata prowadzili 14:12. Francuzi szybko jednak zniwelowali stratę i długo rywalizacja toczyła się gol za gol.

"Trójkolorowi" dwubramkową przewagę osiągnęli na niespełna sześć minut przed końcem meczu. W kluczowych momentach świetnie bronił Cyril Dumoulin; od 54. minuty rywale zdołali go pokonać tylko dwukrotnie.

Podobny scenariusz miał drugi półfinał. W pierwszej połowie skuteczniejsi byli Chorwaci, wygrywając 15:13. Po zmianie stron przeważali jednak gospodarze i już po pięciu minutach wyszli na prowadzenie 16:15, którego nie oddali do końcowej syreny.

Bohaterem spotkania został Anders Eggert Magnussen, który zdobył osiem bramek, przy bardzo wysokiej skuteczności (bramkarz Chorwatów obronił tylko jeden jego rzut).