Gracz norweskiej drużyny strzelił bramkę z 57 metrów. Głową.

Niecodziennego wyczynu dokonał zawodnik norweskiego klubu Odd Grenland Jone Samuelsen. W meczu swojej drużyny przeciwko Tromso piłkarz strzelił bramkę z własnej połowy boiska. I może nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że 27- latek uderzał głową. Działo się to pod koniec spotkania, kiedy bramkarz rywali udał się w pole karne drużyny Odd Grenland. Samuelsen uderzał więc piłkę do pustej bramki.

Władze klubu, którego zawodnikiem jest Samuelsen postanowił wezwać policję, celem dokładnego pomiaru dystansu, z którego padł strzał. Okazało się, że piłkarz znajdował się w odległości 57 metrów od bramki Tromso. Zdaniem władz klubu nikt wcześniej w historii nie zdobył gola głową z tak daleka. Być może wyczyn Norwega znajdzie się na łamach Księgi Rekordów Guinnessa.

Zobacz niesamowity strzał z główki