Hokejowa reprezentacja Szwecji to jedyna ekipa, która po dwóch dniach mistrzostw świata elity ma komplet punktów z dwóch meczów. Wczoraj współgospodarze turnieju bez problemów pokonali Czechów 4:1. Najwięcej emocji wzbudził jednak mecz USA z Kanadą, który zakończył się po dogrywce zwycięstwem Amerykanów 5:4.
Dla hokeistów ze Stanów Zjednoczonych - wicemistrzów olimpijskich - było to pierwsze od 2010 roku zwycięstwo nad mistrzami z igrzysk w Vancouver Kanadyjczykami. Bohaterem spotkania został kapitan zespołu Jack Johnson, który dwukrotnie trafił do siatki Kanadyjczyków - w tym strzelił decydującego gola w dogrywce.
po zwycięstwie nad Kanadą drużyna ze Stanów Zjednoczonych utrzymała pozycję lidera w tabeli grupy H.
W drugim wczorajszym meczu tej grupy Szwajcaria pewnie pokonała Kazachstan 5:1 .
Również dwa spotkania rozegrano wczoraj w grupie S. Rosjanie wygrali z reprezentacją Łotwy 5:2, a Czesi musieli uznać wyższość Szwedów. Ich pojedynek zakończył się wynikiem 4:1.
Szwajcaria - Kazachstan 5:1 (2:0, 3:1, 0:0)
Kanada - USA 4:5 (1:1, 1:1, 2:2, 0:1) - po dogrywce
Łotwa - Rosja 2:5 (1:0, 0:2, 1:3)
Szwecja - Czechy 4:1 (1:0, 1:0, 2:1)