Sztafeta 4x100 m stylem zmiennym, w składzie Radosław Kawęcki, Mikołaj Machnik, Paweł Korzeniowski i Konrad Czerniak zajęła szóste miejsce w finałowym wyścigu pływackich mistrzostw Europy w Berlinie. Czasem 3.34,51 min ustanowiła rekord Polski.

By znaleźć się na podium, biało-czerwoni musieliby popłynąć jeszcze o 1,4 s szybciej. Zwyciężyli Brytyjczycy - 3.31,73, przed Francuzami - 3.32,47 i Węgrami - 3.33,11.

Możemy być zadowoleni, nie sądziłem, że popłyniemy aż tak szybko. Do medalu trochę zabrakło, ale myślę, że za dwa lata będzie w naszym zasięgu. Do tego czasu dwie sekundy jesteśmy w stanie z tego wyniku zerwać - powiedział Korzeniowski. Dobry wyścig, dobra sztafeta. Po bólu nóg rzeczywiście mogę stwierdzić, że dałem mocną zmianę - dodał Czerniak. W sztafecie zawsze jest łatwiej złamać swoje bariery niż indywidualnie - podkreślił Kawęcki.

Rywalizacja sztafet 4x100 m stylem zmiennym była ostatnią konkurencją mistrzostw. Polacy wrócą z nich z czterema medalami i dwoma rekordami kraju. Na podium dwukrotnie stał Czerniak - w sobotę triumfował jeszcze na 100 m stylem motylkowym, Kawęcki, także w sobotę, obronił tytuł na 200 m stylem grzbietowym, a Korzeniowski był w czwartek trzeci na 200 m stylem motylkowym.

Drugim rekordem Polski może się pochwalić sztafeta 4x100 m kraulem, w składzie Czerniak, Kacper Majchrzak, Sebastian Szczepański i Korzeniowski.