Międzynarodowy Komitet Olimpijski potwierdził, że Los Angeles zgłosiło chęć organizacji letnich igrzysk w 2028 roku. To oznacza, że Paryż jest faworytem do zostania gospodarzem w 2024 roku. Oficjalnie zatwierdzą to na wrześniowej sesji członkowie MKOl. Już wcześniej amerykańska gazeta "Los Angeles Times" podała, że letnie igrzyska olimpijskie za 7 lat zorganizuje Paryż, a cztery lata później odbędą się one w Los Angeles.

Ponad dwa tygodnie temu w Lozannie przystąpiono do rozmów, które miały wypracować umowę między MKOl-em a kandydatami: Paryżem i Los Angeles. Jedno z tych miast miało zorganizować letnie igrzyska olimpijskie w 2024, a drugie w 2028 roku. Zdaniem dziennika "Los Angeles Times", decyzja została już podjęta.

W poniedziałek wieczorem MKOl poinformował na swojej stronie internetowej, że Los Angeles zgłosiło chęć organizacji letnich igrzysk w 2028 roku. To oznacza, że Paryż jest faworytem do zostania gospodarzem imprezy cztery lata wcześniej - w 2024 roku. 

Szef MKOl Thomas Bach, komentując tę sprawę, powiedział: "Jesteśmy zadowoleni z takiego rozstrzygnięcia i decyzji Los Angeles". Warto dodać, że organizacja obiecała amerykańskiej metropolii dotację w wysokości 1,8 mld dolarów na rozwój sportu wśród młodzieży.

Porozumienie musi zostać podpisane przez trzy strony - Paryż, Los Angeles oraz MKOl jeszcze przed sesją organizacji, która zaplanowana jest na 13 września w Limie.

Na wtorek została zwołana konferencja prasowa burmistrza Los Angeles Erica Garcettiego. Nie wiadomo, co dokładnie skłoniło to miasto do ustępstwa. Wcześniej oba chciały zorganizować igrzyska w 2024 roku, ale w kuluarach mówiono, że to raczej Paryż ma większe szanse.

Stolica Francji była organizatorem letnich igrzysk olimpijskich w 1900 i 1924 roku. Z kolei Los Angeles największą sportową imprezę świata gościł w 1932 i 1984 roku.


(ph/łł)