Piłkarze Realu Madryt rozgromili Galatasaray Stambuł 3:0 w pierwszym meczu 1/4 finału Ligi Mistrzów. W drugim środowym spotkaniu Borussia Dortmund z dwoma Polakami w składzie bezbramkowo zremisowała z Malagą.

Mistrzowie Niemiec z Łukaszem Piszczkiem i Robertem Lewandowskim na boisku od początku spotkania miał przewagę, nie potrafili jednak jej wykorzystać. Ich gra raziła wręcz nieskutecznością. Powinni prowadzić już w 14. minucie, ale dogodnej sytuacji nie wykorzystał Mario Goetze, który znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem rywali. Wraz z upływem czasu poziom meczu się wyrównał, ale żadna ze stron nie potrafiła przełożyć dogodnych sytuacji na bramki.

Druga połowa spotkania była zdecydowanie mniej ciekawa od pierwszej. Gospodarze praktycznie nie potrafili zagrozić bramce Borussii, a goście raz za razem pudłowali. Trzy minuty po zmianie stron Robert Lewandowski nie trafił do bramki z około ośmiu metrów. Chwilę później nie zauważył go w polu karnym Goetze i posłał piłkę minimalnie obok bramki.

W końcówce przewaga podopiecznych Juergena Kloppa była bardzo widoczna, głównie ze względu na ich fizyczne przygotowanie. Nie przyniosło to jednak efektu w postaci goli.

Real nie miał żadnych problemów

W drugim środowym spotkaniu Real Madryt praktycznie przesądził losy swojego awansu do półfinału rozgrywek. Podopieczni Jose Mourinho rozgromili Galatasaray 3:0. W 9. minucie na listę strzelców wpisał się Cristiano Ronaldo. 20 minut później dołączył do niego Karim Benzema. W 73. minucie wynik spotkania ustalił Gonzalo Higuain, który po dokładnym dośrodkowaniu z rzutu wolnego Xabiego Alonso, pokonał bramkarza strzałem głową.

(mn)