Łukasz Piszczek zdobył bramkę w meczu przedostatniej kolejki niemieckiej ekstraklasy piłkarskiej, w którym Borussia Dortmund pokonała 3:2 Hoffenheim. Był to ostatni mecz Roberta Lewandowskiego na Signal Iduna Park w roli zawodnika gospodarzy.

Piszczek wpisał się na listę strzelców w 34. minucie, podwyższając prowadzenie dortmundczyków na 3:1. Wcześniej do siatki trafili również Kevin Grosskreutz (29.) i Ormianin Henrich Mchitarjan (31.), natomiast dla gości bramkę zdobył Brazylijczyk Roberto Firmino.

W drugiej połowie Hoffenheim, w którego barwach do 61. min. występował Eugen Polanski, zdołało zmniejszyć straty. Strzelcem gola na 2:3 był Niklas Suele (66.).

Piszczek rozegrał całe spotkanie, natomiast w jego końcówce z boiska zszedł Lewandowski, zmieniony przez Juliana Schiebera. Kibice owacją na stojąco pożegnali polskiego napastnika, który w barwach BVB zagra jeszcze dwa razy, w tym w finale Pucharu Niemiec, ale już nie na Signal Iduna Park.

"Lewy" nie zakończył swoich występów na tym stadionie bramką, ale w dalszym ciągu liczy się w walce o koronę króla strzelców. Prowadzi w tej klasyfikacji wraz z Chorwatem Mario Mandzukicem (Bayern Monachium) z 18 trafieniami.

Bawarczycy nie dali na wyjeździe szans broniącemu się przed spadkiem Hamburgerowi SV. Po dwóch golach Mario Goetzego, oraz po jednym Thomasa Muellera i Peruwiańczyka Claudio Pizarro, mistrzowie Niemiec wygrali 4:1. Dla gospodarzy trafił Turek Hakan Calhanoglu.

Piłkarze z Hamburga, który nigdy nie spadł z Bundesligi, najprawdopodobniej będą musieli zagrać w barażu o utrzymanie z trzecią drużyną zaplecza ekstraklasy. Najpierw jednak obronić 16. miejsce przed FC Nuernberg oraz Eintrachtem Brunszwik, które zgromadziły odpowiednio o jeden i o dwa punkty mniej.

Ciekawie wygląda również walka o trzecie i czwarte miejsce, dające prawo gry w Lidze Mistrzów. Swoje mecze wygrały wszystkie zaangażowane w tę rywalizację zespoły: Schalke 04 Gelsenkirchen (z Freiburgiem 2:0), Bayer Leverkusen (2:0 z Eintrachtem Frankfurt, Sebastian Boenisch rozegrał cały mecz), VfL Wolfsburg (2:1 z VfB Stuttgart) oraz Borussia Moenchengladbach (3:1 z FSV Mainz).

W najlepszej sytuacji jest Schalke, które zajmuje trzecie miejsce z 61 punktami. O trzy mniej ma zespół z Leverkusen, który wyprzedzi jednak drużynę z Zagłębia Ruhry dzięki lepszej różnicy bramek, jeśli obie ekipy zakończą sezon z równą liczbą punktów.

Wolfsburg (57 pkt) oraz Borussia Moenchengladbach (55) w ostatniej kolejce zmierzą się w bezpośrednim spotkaniu. Jeśli nie uda im się awansować do Champions League, na pocieszenie mają zagwarantowany udział w Lidze Europejskiej.

(mal)