Między innymi Kraków, Łódź, Katowice i Opole - w tych miastach, według informacji dziennikarza RMF FM Macieja Jermakowa, mogą zostać rozegrane siatkarskie klubowe mistrzostwa świata. Polsce przyznano organizację tej imprezy, co PZPS ogłosił w poniedziałek. Turniej rozpocznie się 11 grudnia.

Jak usłyszał nasz dziennikarz od rozmówców z Polskiego Związku Piłki Siatkowej, turniej zorganizują dwa lub trzy miasta, a ostateczna decyzja w ich sprawie zależeć będzie od rozstrzygnięć w PlusLidze. Jeśli np. mistrzem kraju zostanie PGE Skra Bełchatów, to niektóre mecze klubowych mistrzostw świata mogłyby zostać rozegrane w Łodzi. Zwycięstwo ZAKSY Kędzierzyn-Koźle sprawiłoby natomiast, że gospodarzem klubowych MŚ mogłyby zostać Katowice lub... Opole.

Ostateczne decyzje poznamy prawdopodobnie w kwietniu, kiedy rozgrywki PlusLigi będą na finiszu. Wtedy też dowiemy się, ile miast zorganizuje turniej - obecnie wszystko wskazuje jednak na to, że najlepsze klubowe drużyny świata ugoszczą w fazie grupowej dwa miasta, a rywalizacja o czołowe miejsca turnieju przeniesie się do innej hali.

W mistrzostwach wezmą udział dwie polskie drużyny: mistrz Polski i druga, która skorzysta z dzikiej karty.

Klubowe mistrzostwa świata ruszą 11 grudnia. To już druga duża impreza siatkarska, która w tym roku gościć będzie nad Wisłą. Na przełomie sierpnia i września w naszym kraju odbędą się mistrzostwa Europy.

(e)