Czterokrotny mistrz świata Niemiec Sebastian Vettel oraz Hiszpan Fernando Alonso i Fin Kimi Raikkonen z Ferrari przewodzą zestawieniu najlepiej zarabiających kierowców w tym sezonie mistrzostw świata Formuły 1. Otrzymają po 22 miliony euro.
Opublikowane przez "Business Book GP2014" dane ukazują ogromną rozbieżność w zarobkach między najlepszymi a tymi, którzy nie liczą się w walce nawet o pierwszą dziesiątkę. Ostatni w zestawieniu kierowcy teamu Caterham-Renault - Japończyk Kamui Kobayashi i Szwed Marcus Ericsson - mogą w sezonie 2014 liczyć na... 150 tysięcy euro, a więc blisko 150 razy mniej od czołowej trójki.
Uwagę zwracają również różnice w obrębie jednego zespołu. Najbardziej zazdrosny może być kolega Vettela z zespołu Australijczyk Daniel Ricciardo, który zarabia 750 tysięcy euro - to ok. 30 razy mniej od Niemca.
Prowadzący w klasyfikacji generalnej po jedenastu eliminacjach Nico Rosberg z teamu Mercedes GP wzbogaci się o 12 milionów euro. Kolega Niemca z zespołu Brytyjczyk Lewis Hamilton, wicelider MŚ, dostanie o osiem milionów więcej.
Kolejny wyścig - o Grand Prix Belgii - odbędzie się 24 sierpnia.
(abs)