Adam Małysz prawdopodobnie jeszcze w lipcu zostanie przesłuchany w sprawie nieprawidłowości finansowych w Polskim Związku Narciarskim – dowiedziało się radio RMF. Śledztwo w tej sprawie prowadzi krakowska prokuratura apelacyjna.

Krakowska prokuratura zamierza sprawdzić, czy rzeczywiście powstała szkoda w majątku PZN, a jeśli tak, to w jaki sposób doszło do jej powstania. Prowadzący śledztwo przyznają, że na źle skonstruowanych umowach sponsoringowych PZN mógł stracić olbrzymie pieniądze. Nie wiem, czy chodzi tutaj o miliony. Szczegółowe wyliczenia będą przeprowadzone. (...)Jeżeli bierze się pod uwagę pieniądze funkcjonujące na rynku sponsoringu sportowego, to myślę, że mówimy o dużych kwotach. - mówi prokurator Janusz Śliwa.

Prokurator nie chciał jednak ujawnić naszemu reporterowi terminu przesłuchania Adama Małysza. Chciałbym termin przesłuchania ustalać bezpośrednio ze świadkiem. Na pewno, jeśli do takiego przesłuchania dojdzie, będziemy chcieli, żeby termin nie zakłócał w żaden sposób jego przygotowań sportowych. - powiedział Śliwa.

Z prowadzącym śledztwo prokuratorem rozmawiał Marek Balawajder:

Dwa dni temu zeznawał austriacki menedżer Edi Federer, który od kilku lat współpracuje z PZN. Federer przekazał wtedy dokumenty, które podobno wyjaśniają szereg kwestii dotyczących zawierania kontraktów menedżerskich. Prokuratura odmawia jednak podania bliższych informacji na temat zeznań złożonych przez świadka.