Henry i Baloo są najlepszymi przyjaciółmi. Mimo że jedno z nich jest psem, a drugie kotem, mają wiele wspólnego. Oboje zostali adoptowani przez swoich właścicieli ze schroniska dla bezdomnych zwierząt i oboje uwielbiają podróże. Ten niezwykły duet ma wielu fanów, którzy śledzą ich poczynania na Instagramie.

Ponad 500 tysięcy internautów śledzi na Instagramie górskie wędrówki w Kolorado w USA pary przyjaciół: Henry’ego i Baloo.

Właściciele czworonogów Cynthia i Andre nie mogą się nadziwić. Jak mówią, jest w tym coś surrealistycznego.

Para uwielbia piesze wycieczki górskie. Pewnego dnia uznali, że nadszedł czas na powiększenie rodziny - postanowili, że adoptują psa.

Henry to mieszanka wilczura, psa rasy husky, ma w sobie też coś z boksera i teriera. Urodził się na ulicy. Został złapany przez pracowników schroniska dla bezdomnych zwierząt. Tam w kojcu z innymi szczeniakami wypatrzyli go Cynthia i Andre.

Był w tym samym wieku, co inne psiaki, ale kilka razy większy. Od razu do mnie podbiegł. Mam wrażenie, że to on nas wybrał - powiedziała Cynthia w rozmowie z BBC.

Z czasem para postanowiła sprawić Henry'emu kumpla - adoptowali więc kolejne zwierzę, kota Baloo.

Baloo ma obsesję na punkcie Henry’ego. To niesamowita więź. Kiedy zaczyna szaleć i muszę go uspokoić, kładę go obok psa, a wtedy on natychmiast zasypia. Myślę, że Baloo uważa Henry’ego za swoją mamę, co więcej myśli, że sam jest psem - opowiada Cynthia.  

Zdjęcia tej pociesznej pary wzbudziły ogromne zainteresowanie internatów. Zwłaszcza te, na których Baloo podróżuje na grzbiecie przyjaciela.

(j.)