Żołnierz wojsk specjalnych zginął w czasie szkolenia górskiego w okolicy Niżnych Rysów. Informację o jego śmierci podało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. Dochodzenie w sprawie śmiertelnego wypadku wszczęła żandarmeria wojskowa pod nadzorem prokuratury.

Wypadek miał miejsce dziś przed południem. "W wyniku zejścia lawiny jeden z żołnierzy uległ wypadkowi. Mimo starań TOPR oraz kolegów, żołnierza nie udało się uratować" - poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.

O wypadku poinformował na briefingu prasowym w Warszawie cz.p.o dowódca generalny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. broni Marek Sokołowski.

Około godziny 12. dostałem informację o śmierci starszego szeregowego, 30-letniego żołnierza, który brał udział w szkoleniu w Wysokich Tatrach, gdzie przygotowywał się do zawodów w Szwajcarii. Uległ nieszczęśliwemu wypadkowi. Mimo wysiłku ratowników TOPR, nie udało się go uratować. Jego ciało na pokładzie śmigłowca zostało przetransportowane do Zakopanego - podkreślił.

Generał przekazał, że obecnie trwa spotkanie wicepremiera, ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza w Krakowie z Wojskami Specjalnymi.

To piąta śmierć żołnierza w ostatnim czasie i jest dla nas ciężka i dla całych Sił Zbrojnych - zauważył gen. Sokołowski.

Jak dodał, dochodzenie w sprawie śmiertelnego wypadku wszczęła żandarmeria wojskowa pod nadzorem prokuratury.

TOPR: Żołnierz stracił równowagę i spadł z bardzo dużej wysokości

Do wypadku pod Niżnymi Rysami doszło, gdy narciarz jadący jako ostatni, najechał na niewielkich rozmiarów depozyt śnieżny, leżący na twardej warstwie, uruchamiając go stracił równowagę i spadł z bardzo dużej wysokości, co było bezpośrednią przyczyną śmierci - przekazał dyżurny ratownik TOPR Tomasz Wojciechowski.

W Tatrach obowiązuje pierwszy, niski stopień zagrożenia lawinowego. Oznacza to, że możliwe jest samoistne schodzenie małych i średnich lawin. Jak informują ratownicy TOPR, pokrywa śnieżna jest na ogół dobrze związana z podłożem i jest stabilna. Wyzwolenie lawiny jest na ogół możliwe jedynie przy dużym obciążeniu dodatkowym, w nielicznych miejscach na bardzo stromych lub ekstremalnych stokach. Trasy narciarskie na Kasprowym Wierchu są czynne. Leży tam od 25 do 134 cm śniegu.

Rusza przegląd procedur obowiązujących na szkoleniach

Po wypadku głos zabrał również Sztab Generalny Wojska Polskiego. "Zgodnie z decyzją Władysława Kosiniaka-Kamysza, wicepremiera, ministra obrony narodowej, Sztab Generalny Wojska Polskiego oraz dowództwa rodzajów sił zbrojnych niezwłocznie przystępują do przeglądu wszystkich procedur oraz warunków bezpieczeństwa obowiązujących w szkoleniu Wojska Polskiego" - poinformowano.

Jak wyjaśniono, do czasu zakończenia tego przeglądu "wstrzymane zostaje szkolenie z użyciem materiałów wybuchowych i środków bojowych, za wyjątkiem działań realizowanych przez struktury przygotowywane do udziału w misjach i operacjach poza granicami państwa oraz szkolące żołnierzy ukraińskich".

Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.