Cztery sokoły wędrowne wykluły się w budce lęgowej na terenie głównego zakładu produkcyjnego Orlenu w Płocku (Mazowieckie). W związku z nowym przychówkiem ogłoszono konkurs na imiona dla piskląt.

To dobry rok dla rodziny sokołów, która zamieszkała w budce na kominie Instalacji Odsiarczania Spalin na terenie zakładu produkcyjnego Orlenu w Płocku. W marcu samica Werwa złożyła cztery jaja. W minioną sobotę wykluły się dwa pierwsze młode sokoły. W niedzielę na świat przyszedł trzeci pisklak, a od dzisiaj rodzeństwo jest w komplecie - ogłosił we wtorek koncern.

Orlen podkreślił, że para sokołów wędrownych, Werwa i Rafik, która zasiedla budkę lęgową na kominie IOS, odchowała już tam 13 piskląt. Koncern od lat jest partnerem wspierania odbudowy populacji sokoła wędrownego w Polsce i dzięki jego zaangażowaniu do natury trafiło 61 piskląt tych ptaków.

Imiona dla sokołów

Współpracujące z Orlenem Stowarzyszenie Na Rzecz Dzikich Zwierząt "Sokół" organizuje konkurs na imiona dla czterech wyklutych w ostatnich dniach piskląt.

Propozycje imion można zgłaszać od 25 kwietnia do 5 maja na stronie internetowej https://peregrinus.pl/pl/plock - nie mogą być one jednak takie same, jak imiona, które otrzymały sokoły wędrowne wyklute do tej pory w gniazdach monitorowanych na terenie Polski. Drugim etapem konkursu będzie głosowanie internautów on-line.

Sokoły w Płocku

Po raz pierwszy sokoły wędrowne na terenie głównego zakładu produkcyjnego w Płocku zauważono w 1986 r. Pierwsze budki lęgowe dla tych ptaków umieszczono tam, przy współpracy ze Stowarzyszeniem Na Rzecz Dzikich Zwierząt "Sokół", w 1999 r. Dwie z nich zainstalowano na najwyższych kominach: zakładowej elektrociepłowni oraz Instalacji Clausa - IC. Natomiast trzecia budka pojawiła się w 2015 r. na nowym kominie IOS.

Pierwszy lęg sokołów wędrownych w głównym zakładzie produkcyjnym Orlenu w Płocku odnotowano w maju 2002 r. Od kilku lat jedno z piskląt wyklutych tam w danym roku otrzymuje nadajnik satelitarny; dzięki temu można śledzić losy dorastającego ptaka. Okazało się np., że Naftka, która wykluła się w kwietniu 2022 r., po zwiedzaniu Wrocławia, Gliwic czy Częstochowy odwiedziła swoje rodzinne strony, czyli Płock, "wpadła z też wizytą" do swoich kuzynów w Warszawie. Poleciała też za granicę, m.in. na Litwę, Białoruś, Ukrainę i Czechy.

Warto przypomnieć, że ze względu na zubożenie krajobrazu nizinnego w ostatnich kilku dziesięcioleciach, dzikie ptaki często znajdują bezpieczne schronienie w miastach, na terenach przemysłowych oraz dookoła nich. Orlen zwraca uwagę, że tereny jego płockiego zakładu, największego w Polsce kompleksu rafineryjno-petrochemicznego, "posiadają wiele zalet dla sokołów wędrownych".

Kominy są mniej narażone na ataki intruzów niż ich naturalne miejsca rozrodu, czyli skały. Ponadto te drapieżne ptaki mają pod dostatkiem pożywienia, czyli ptaków, które w dużych ilościach zamieszkują tereny przemysłowe i ich okolice. Sokoły wędrowne żyjące na terenach zakładów produkcyjnych są doskonałym przykładem wysokich możliwości adaptacyjnych tego gatunku. Ptaki nauczyły się wykorzystywać sztuczne światło z instalacji do polowania w nocy lub późnym wieczorem - podkreślił Orlen.

Życie codzienne Werwy i Rafika

Sokoły wędrowne, wbrew nazwie, to ptaki osiadłe. Przemieszczają się jedynie młode osobniki, szukając dla siebie pary i siedliska. Najciekawsze obserwacje tych ptaków można prowadzić właśnie w sezonie lęgowym - na internetowej stronie https://peregrinus.pl/pl/plock dostępna jest transmisja on-line z budki lęgowej Werwy i Rafika, które właśnie dochowały się potomstwa.