Przekazana przez Wojewódzką Stację Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie karetka dotarła już do Mołdawii. Sprzęt medyczny ma wspomóc ten kraj w udzielaniu pomocy uchodźcom z Ukrainy. Niewielka Mołdawia przyjęła ponad 250 tysięcy osób, w samym Kiszyniowie przebywa 100 tysięcy uciekinierów wojennych z Ukrainy.

Jak informuje konsul honorowy Republiki Mołdawii w Szczecinie Aleksander Łaskawer, karetka ze Szczecina szczęśliwie dotarła do Mołdawii. Fundacja Podaj Pomocną Dłoń opłaciła podróż do Kiszyniowa. Ambulans trafił do Instytutu Neurologii i Neurochirurgii w stolicy Mołdawii.

Podróż trwała dwa dni, przez Polskę Słowację Węgry i Rumunię do Kiszyniowa, to około 2000 km.

Ogromne podziękowanie wyraził Grigore Zapuhlîh, dyrektor Instytutu Neurologii i Neurochirurgii IMSP wszystkim, którzy umożliwili przekazanie darów - mówi konsul honorowy Aleksander Łaskawer. 

Jak dodaje, przekazanie karetki relacjonowały wszystkie mołdawskie media.

Ambulans to używany, ale wciąż sprawny pojazd. Pochodzi z zapasów zachodniopomorskiego pogotowia ratunkowego. Na jego pokładzie do Mołdawii trafiły leki i sprzęt ratunkowy, nosze, podbieraki, krzesełko kardiologiczne i instalacja tlenowa. Ambulans jest gotowy do jazdy, w pełni sprawny technicznie oraz posiada aktualne przeglądy. Wartość daru to ponad 125 tys. zł.

Sprzęt bardzo się przyda. Mołdawia jest niezamożnym krajem, w którym przed wybuchem wojny w sąsiedniej Ukrainie brakowało karetek nawet do obsługi lokalnych mieszkańców. Po napływie tysięcy uchodźców sytuacja stała się bardzo trudna.

To nie pierwszy transport z pomocą. Do Ukrainy trafiły już m.in. dwie karetki, leki, sprzęt medyczny oraz wyposażenie szpitalnego oddziału rehabilitacyjnego. Dary pochodziły z zapasów zachodniopomorskich szpitali.