W Poznaniu powstaje najnowocześniejsze w Polsce laboratorium kryminalistyczne. W sześciokondygnacyjnym budynku znajdą się pomieszczenia dla ekspertów i biegłych z 13 dziedzin kryminalistyki, którzy na co dzień pomagają w rozwiązywaniu policyjnych spraw. W RMF FM sprawdzamy, jak wygląda postęp prac oraz przyglądamy się od środka pracy policyjnych ekspertów.

To będzie największe i najnowocześniejsze laboratorium kryminalistyczne w Polsce. Na zapleczu Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu powstaje budynek, który ma pomieścić przestrzenie biurowe i laboratoryjne dla ponad 80 pracowników z 13 dziedzin kryminalistyki

Nie słyszeliśmy, by nasi koledzy z innych krajów: Niemiec, Danii czy Holandii budowali coś podobnego. Ten obiekt jest wyjątkowy. Będzie spełniał zupełnie inne funkcje niż typowe jednostki policyjne - mówi w rozmowie z RMF FM mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Obecnie w poznańskim laboratorium kryminalistycznym prowadzone są badania z dziedziny chemii, biologii, daktyloskopii, broni oraz dokumentów. Pomieszczenia laboratoryjne znajdują się na różnych piętrach Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu i nie wszystkie są dostosowane do dzisiejszych standardów.

Wiele pomieszczeń jest za małych. Ich wyposażenie też może pozostawiać wiele do życzenia. Policyjni eksperci jednak patrzą z wyczekiwaniem na budynek rosnący na tyłach KWP Poznań. To tam przeniosą się już w 2024 roku.

Prace idą zgodnie z planem

Szacowana wartość kosztorysowa inwestycji wynosi 113,8 mln złotych. W listopadzie tego roku kolejne dofinansowanie na budowę, w wysokości 5 milionów złotych, przekazał samorząd województwa wielkopolskiego. 

Budynek ma mieć sześć kondygnacji i specjalnie przygotowane pomieszczenia dla pracowni mechanoskopii. Będzie posiadał wszelkie wymagane sprzęty, które ułatwią pracę technikom i biegłym.

Wszystkie prace idą zgodnie z planem - podkreśla Łukasz Czapla, kierownik projektu budowy.

Jak wygląda praca w laboratorium kryminalistycznym?

Wybraliśmy się do 3 z 13 pracowni laboratorium kryminalistycznego KWP w Poznaniu, gdzie na co dzień prowadzone są badania, których wyniki pomagają w rozwiązaniu policyjnych spraw. Pierwszym przystankiem była pracownia chemii, gdzie badane są przejęte narkotyki oraz materiały wybuchowe.

Już na wejściu w nozdrza wdaje się charakterystyczny zapach. To mieszanka marihuany i metamfetaminy - mówią policjanci. To dwa najpopularniejsze narkotyki w województwie, które badamy niemalże codziennie - wyjaśniają.

W pierwszym pomieszczeniu witają nas nietypowe urządzenia i komputery. Każdy z nich ma kilkanaście małych fiolek lub probówek

To urządzenia, które w sposób jakościowy oraz ilościowy pozwalają nam ustalić, z jakimi narkotykami mamy do czynienia i jakiej jakości jest dany towar. W przypadku metamfetaminy na rynek nie trafia czysty narkotyk, bo byłoby to nieopłacalne dla dilerów. Dlatego mówimy w tej próbce o 20 proc. metamfetaminie, reszta to wypełniacze - tłumaczy podinsp. Monika Anioł-Smorawińska, kierownik sekcji chemii laboratorium kryminalistycznego KWP Poznań.

Kolejne pomieszczenie wygląda już inaczej. Jest wypełnione stolikami, probówkami i odczynnikami. Sporo tam różnych substancji chemicznych zapakowanych w słoje i pojemniki. To tu odpakowywane są paczki z narkotykami, które trafiają do laboratorium chemicznego - mówi mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik KWP Poznań.

Magazyn broni jak arsenał. Strzelające długopisy Jamesa Bonda i ogromne kusze

Kolejne pomieszczenie, do którego przechodzimy, znajduje się na niższej kondygnacji obecnej KWP Poznań. To pracownia balistyki, gdzie badana jest skonfiskowana broń. Trzy niewielkie pokoje, w których znajdują się setki, jeśli nie tysiące sztuk broni.

Mamy tak naprawdę wszystko - mówi asp. Arkadiusz Świerkowski, z zespołu do spraw balistyki i broni laboratorium kryminalistycznego KWP Poznań. Są tu egzemplarze broni zarekwirowanej podczas przeszukań, pistolety użyte podczas akcji, samoróbki wyglądające jak długopis, bronie skonstruowane w garażu, kusze, a nawet ciężkie karabiny maszynowe - wyjaśnia.

W małej piwniczce każda szafa jest wypełniona bronią palną. Niektóre egzemplarze nie mieszczą się już w prowizorycznie przygotowanych szafach. Jak jest pan fanem serialu "Czterej Pancerni i pies", to na pewno znalazłby pan coś dla siebie - podkreśla Świerkowski, który opowiada o każdej sztuce broni z ogromnym zainteresowaniem i entuzjazmem. To człowiek pasji.

Niektóre egzemplarze potrafią przyprawić nas o zawrót głowy. Samoróbki są szczególne. Inwencja twórcza nie zna granic. Mamy ok. 10 strzelających długopisów. Mamy wykonany w garażu pistolet maszynowy wzorowany na MP40 - tłumaczy nasz przewodnik.

W nowym laboratorium będzie miejsce, by pomieścić to wszystko. Nie możemy się doczekać. Każda sztuka broni będzie miała swoje miejsce - wyjaśnia asp. Świerkowski. 

Jednym z najbardziej nietypowych, a zarazem jednym z najmniejszych pistoletów w składzie pracowni broni KWP jest "pistolet-długopis". Na pierwszy rzut oka nie przypomina on broni, a wygląda na ciężki długopis.

Dźwięk w walce z przestępczością

Ostatnie miejsce, do którego zostaliśmy zaproszeni to pracownia fonoskopii. Badane są tam dowody dźwiękowe - nagrania głosów, porównywane są próbki. To miejsce, w którym udaje się ustalić tożsamość przestępców na podstawie nagrania rozmowy telefonicznej.

Tutaj badamy nagrania. Przeprowadzamy trzy rodzaje badań: spisujemy treść, badamy autentyczność i identyfikujemy mówców - mówi Barbara Śmiałkowska, biegła badań fonoskopijnych.

Każdy z nas nosi przy sobie chociaż jeden rejestrator dźwięków. To może być na przykład smartfon. 

Źródła nagrań są bardzo różne. Zdarza się, że ofiary nagrywają gwałt na sobie lub rejestrują własną śmierć. To też są inne sytuacje - przemoc w domu, wydarzenia na ulicy. Dzięki takim nagraniom udaje nam się rozwiązać sprawy - tłumaczy Barbara Śmiałkowska, biegła badań fonoskopijnych.

Nowe laboratorium kryminalistyczne pod koniec 2024 roku

Laboratorium kryminalistyczne wielkopolskiej policji jest jednym z największych w kraju. Zatrudnia 72 osoby, w tym 57 funkcjonariuszy policji i 15 pracowników cywilnych. Tylko do końca października tego roku w obecnym laboratorium przebadano m.in. 11,5 tys. śladów daktyloskopijnych, 7624 próbek DNA, 409 kg narkotyków czy 2690 części samochodowych i pojazdów.

Obecnie laboratorium realizuje badania z zakresu 13 dziedzin kryminalistyki, w 6 sekcjach: biologii i genetyki, chemii, daktyloskopii i traseologii, mechanoskopii i balistyki, antroposkopii i informatyki śledczej, badań dokumentów i fonoskopii.

Docelowo nowy, sześciokondygnacyjny budynek będzie oddany do użytku pod koniec 2024 roku.