Poseł Koalicji Obywatelskiej Franciszek Sterczewski przeprasza i chce ponieść karę za nocny incydent w Poznaniu. Jak ujawniliśmy, policja interweniowała wobec niego, bo funkcjonariusze stwierdzili, że pijany jechał rowerem. Polityk - zasłaniając się immunitetem - odmówił jednak badania na obecność alkoholu.

Po godz. 3 w nocy na ul. Głogowskiej w Poznaniu policjanci zatrzymali do kontroli mężczyznę, który jechał zygzakiem na rowerze. Pojazd nie miał żadnego oświetlenia. Funkcjonariusze wyczuli od rowerzysty zapach alkoholu i chcieli przebadać go alkomatem. Wtedy zatrzymany odmówił. Poinformował, że jest posłem i chroni go immunitet. Odmawiał też wykonywania poleceń - np. stania w bezpiecznym miejscu. 

Ostatecznie poseł przypiął rower w miejscu, w którym go zatrzymano i dalej poszedł pieszo. 

Franciszek Sterczewski nie odpowiedział na naszą prośbę o komentarz ws. nocnego incydentu. Po godz. 16 opublikował krótki wpis na Twitterze. "Szanowni Państwo, chciałbym wszystkich bardzo przeprosić za moje wczorajsze zachowanie. Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca i nigdy się już nie powtórzy. W ramach zadośćuczynienia wpłacę 5000 zł na rzecz Fundacji Pomocy Ofiarom Wypadków Drogowych Amber" - napisał parlamentarzysta. 

Kilka godzin później Sterczewski uzupełnił swoje wyjaśnienia. "W związku ze swoją nieprzepisową jazdą na rowerze, wysłałem zgłoszenie do Komendy Policji w Poznaniu z wnioskiem o wyjaśnienie sytuacji, dobrowolne uchylenie immunitetu i pociągnięcie do odpowiedzialności. Mój pełnomocnik ustala termin złożenia wyjaśnień. Raz jeszcze, przepraszam" - napisał. 

Nagranie z policyjnej interwencji wobec posła Sterczewskiego

Na nagraniu z zatrzymania Sterczewskiego, do którego dotarliśmy, widać, że w odpowiedzi na pytanie policjanta poseł włączył tylne światło w rowerze. Dopytywany o przednie odparł, że "wyładowała mu się bateryjka". 

Parlamentarzysta przyznał w rozmowie z policjantami, że poprzedniego dnia pił alkohol. 

Franciszek Sterczewski - poseł, architekt, aktywista

Franciszek Sterczewski urodził się 17 marca 1988 roku w Poznaniu. Z zawodu jest architektem. W 2019 r. dostał się do Sejmu z listy Koalicji Obywatelskiej. Zdobył wtedy 25060 głosów. 

"Jestem aktywistą i działaczem społecznym. Inicjatorem poznańskiego Łańcucha Światła w obronie niezawisłości sądownictwa" - pisze na swojej stronie internetowej Franciszek Sterczewski. "W latach 2018 - 2019 byłem Koordynatorem ds. Strategii Rozwoju Międzynarodowych Targów Poznańskich, odpowiedzialnym za otwieranie targów na miasto" - dodaje. 

Sterczewski jest przewodniczącym parlamentarnego zespołu ds. transportu rowerowego i wiceprzewodniczącym zespołów ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego i walki z wykluczeniem transportowym. Należy też m.in. do komisji infrastruktury i podkomisji ds. transportu drogowego, drogownictwa, bezpieczeństwa ruchu drogowego i poczty.

"W związku z zachowaniem Posła Franka Sterczewskiego, jako przewodnicząca Parlamentarnego Zespołu ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, zwróciłam się do Posła z oczekiwaniem rezygnacji z zasiadania w Zespole. Poseł Sterczewski zadeklarował taką rezygnację" - przekazała wieczorem na Twitterze posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. 

Opracowanie: