Kierowca autobusu miejskiego brutalnie pobity w październiku w Poznaniu wrócił do pracy. Wyruszył już w pierwszy kurs.

Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania, spotkał się z kierowcą MPK, który kilka miesięcy temu został brutalnie pobity w dzielnicy Naramowice, gdy stanął w obronie pasażera.

Stanął w obronie pasażerów

Pan Tadeusz jako jedyny stanął w obronie pasażera napadniętego przez bandytów, za co został brutalnie pobity - mówi Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania. Cieszę się, że po tym wydarzeniu pan Tadeusz chciał wrócić do pracy oraz że miałem okazję osobiście podziękować mu za odwagę i bohaterską postawę, która powinna być wzorem dla innych - dodał Jaśkowiak.

Pan Tadeusz, kierowca autobusu linii nr 169, został pobity w środę, 27 października, późnym popołudniem. Dwaj pijani i agresywni mężczyźni najpierw wdali się w awanturę z pasażerami pojazdu, a następnie dotkliwie pobili interweniującego kierowcę.

Pierwszego z napastników zatrzymano już kolejnego dnia, drugi trafił do policyjnego aresztu trzy dni później.

Jak się czuje pobity kierowca?

Obecnie kierowca MPK czuje się dobrze, w zeszłym tygodniu wrócił do pracy. W swój pierwszy po przerwie kurs zabrał pasażerów linii 182 w... Walentynki.

W spotkaniu z prezydentem Poznania uczestniczyli również: Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania oraz Krzysztof Dostatni, prezes zarządu Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Poznaniu.