Miasto Kraków zawiesiło projekt nowych stoisk do sprzedaży obwarzanków. Proponowane prototypy nie przeszły testów i zostały negatywnie ocenione przez sprzedających. Na razie nie ma pieniędzy, by sfinansować nowe stoiska.

Ta sprawa jest zawieszona. Testowaliśmy kiedyś wspólnie stoiska dla sprzedających i obwarzanki, i pamiątki. Prototypy były sprawdzane w 2018 roku. Okazało się, że są według sprzedających nie za bardzo funkcjonalne - podkreśla Dariusz Nowak, rzecznik prasowy krakowskiego magistratu.

Do tematu nie powracano z powodu pandemii koronawirusa. Następnie na drodze stanęły oszczędności - stoisk kwiaciarek jest kilka, tych z pamiątkami i obwarzankami zdecydowanie więcej. To na pewno generowałoby kolejne koszty, które miasto, przynajmniej częściowo, musiałoby zrzucić na sprzedawców.

Stoisko dla kwiaciarek krytykowane

Tymczasem na Rynku Głównym stanęło już pierwsze stoisko dla krakowskich kwiaciarek. Jest ono zgodne z wytycznymi parku kulturowego, a oprócz tego jest estetyczne i pozwoli na bardziej komfortowe warunki pracy, niż dotychczasowe parasole.

Po opublikowaniu zdjęć w mediach społecznościowych rozgorzała gorąca dyskusja. Część osób uważa, że stoisko nie pasuje do Rynku Głównego i nie warto zrywać z tradycją, bo skrzynie i parasole, a pod nimi kwiaty miały swój klimat. Inni są otwarci na nowości.

Opracowanie: